Może nazwa nie brzmi zbyt szykownie, ale mnie nazwa i opis tego smakołyku bardzo skusiły.
Przepis znalazłam na blogu Feeria smaków i koniecznie musiałam zrobić.
Chleb do tego deseru najlepiej wykorzystać czerstwy, a jeszcze lepiej gdyby to było czerstwe słodkie pieczywo, typu chałka, bułka mleczna. Jeśli jednak użyjecie zwykłego pieczywa, wystarczy dosłodzić masę jajeczną. Pudding podaje się na ciepło, równie dobry na śniadanie, jak i na podwieczorek. Rodzynki zamieniłam na żurawinę, którą u mnie bardziej lubią. A teraz to co najlepsze, opis pysznych warstw. Górna warstwa chrupiąca i pachnąca cynamonem, środek z aromatem żurawiny, a spód miękki i jajeczny.
Nic więcej nie dodam, tylko zapraszam do wypróbowania.
składniki:
- około 250g czerstwego pieczywa (najlepiej słodkiego)
- masło
- ½ szklanki żurawiny suszonej lub rodzynek
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 3 łyżki cukru pudru (jeśli pieczywo jest niesłodkie, w innym przypadku ilość cukru zredukować do około 1 łyżki)
- 100ml mleka
- 200ml śmietany kremówki
- 3 łyżki brązowego cukru
- ½ łyżeczki cynamonu
wykonanie:
Zacząć od nagrzania piekarnika do temperatury 180'C. Naczynie żaroodporne wysmarować masłem.
¾ ilości pieczywa pokroić w zgrabne kromki, każdą posmarować masłem. Pozostałe pieczywo pokruszyć na dno naczynia. Okruchy posypać żurawiną lub rodzynkami. Na nich ułożyć kromeczki masłem w dół, tak żeby na siebie nachodziły, jak wywrócone domino.
Jajko, żółtka i cukier utrzeć. Dodać mleko i śmietanę, zalać pieczywo, ważne żeby robić wolno z małymi przerwami, żeby pieczywo zdążyło nasiąknąć.
Wierzch posypać brązowym cukrem i cynamonem.
Piec przez około 30-45 minut.
Podawać lekko przestudzone.
Smacznego !!
23 komentarze:
Nigdy nie jadłam czegoś podobnego, a wygląda bardzo intrygująco i kusząco :)
Zdecydowanie go uwielbiam! Wyszedł Ci bardzo... fotogeniczny. ;)
Kiedy pierwszy raz o nim uslyszalam, tez nie bylam przekonana. A potem zrobilam - i wszystkie watpliwosci ulecialy gdzies :) Taki pudding to swietne pole do kombinacji z roznymi dodatkami.
pudding chlebowy jest świetny! ja go robię zwykle w wersji light ;)
o tak, dla mnie pudding chlebowy też był miłym zaskoczeniem. :D
brzmi wspaniale, a wygląda jeszcze lepiej :) pycha!
Wiem, że na pewno by mi bardzo smakował, ale mimo tego jeszcze się nie zdecydowałam go zrobić, chociaż od dawna mam ochotę;) Czas to zmienić:) Pycha:)
Robiłam kiedyś i jest świetny! :)
Zdecydowanie się na niego skuszę:)
Podoba mi się ! A ta żurawina bardzo kusi. Nigdy nie robiłam i nie jadłam.
Pozdrowienia:)
Lubiany przez Anglików...przeze mnie mniej mimo że na Wyspie mieszkam ;) Ale jak patrzę na twoje zdjęcia, to mam ochotę spróbować... :)
Ja pierniczę... Zawsze u Ciebie dostaję ślinotoku!
Fajny przepis i nie trudny, więc skorzystam:DDD
Przepiękny jest! Po prostu przepiękny! Nigdy nie miałam odwagi go zrobić,ale teraz chyba nie mam wyjścia!
Oj jak apetycznie wygląda, przyznam że nigdy czegoś takiego nie jadłam i na pewno następny Twój przepis do przetestowania. Pozdrawiam
Szaleństwo! Bardzo ciekawa rzecz:) mniam!
Ona i On zapraszają Cię do wspólnej zabawy. Wyróżnili Cię na swoim blogu i polecają innym:) http://parabuch.blogspot.com/2011/11/co-robi-ona-co-lubi-on-caa-prawda-o.html
Kocham takie proste wybryki słodkie :)
wyglada przepysznie ; )
Skąd w Tobie tyle zapału do gotowania? :-) Podziwiam szczerze... :-) Ja to serducha do kuchni nie mam za dużo, a żałuję, bo taki pudding to bym chętnie zjadła :-)
intrygujące - chyba się skuszę
Nigdy takiego nie robiłam, ale wygląda pysznie:-)
suoer wpis
Co ja tam widzę, żurawinka, to wróży jedynie pyszny smak ;]
To ja już może się poczęstuję, tak? ;-D Mam nadzieję, że mam pozwolenie ;-D
www.przysmakiewy.pl
Prześlij komentarz