Dzisiaj przepis na pączki fit, czyli
odchudzona wersja karnawałowego przysmaku. Pączki pieczemy w
piekarniku, a nie smażymy na głębokim tłuszczu, w tym właśnie
tkwi ich sekret fit. Wiadomo, że nie smakują identycznie jak te
smażone, ale są bardzo, bardzo dobre. Powstają z bardzo
delikatnego drożdżowego ciasta, są lekkie, pachnące i pyszne.
Delikatnie obsypcie cukrem pudrem, do środka załadujcie domowej
konfitury i odchudzone pączki gotowe. Z podanych ilości wychodzi
około 12 pączków.
Przepis znalazłam na blogu Słodkie
fantazje i gorąco polecam na tłusty czwartek :)
Inne karnawałowe przysmaki które
uwielbiamy:
Pączki fit
składniki:
- 20g świeżych drożdży
- 1 szklanka letniego mleka
- 2 szklanki mąki pszennej
- ¼ szklanki cukru
- 2 łyżki roztopionego masła
- 1 jajko
- szczypta soli
dodatkowo:
- cukier puder
- dżem lub marmolada (najlepiej domowa)
wykonanie:
Zrobić zaczyn, drożdże rozpuścić w
¼ szklance letniego mleka z dodatkiem 1 łyżeczki cukru i 2 łyżek
mąki. Zaczyn przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na
10 minut, do momentu aż drożdże 'ruszą'.
Do dużej miski przesiać mąkę i
wymieszać z cukrem i szczyptą soli. Dodać gotowy zaczyn, całe
jajko oraz resztę mleka. Dokładnie wymieszać za pomocą haka w
mikserze, lub tak jak u mnie przez kilka minut widelcem. Dodać roztopione, lekko przestudzone masło, ponownie przez chwile wyrabiać. Ciasto
będzie luźne i kleiste. Gotowe przykryć ściereczką i odstawić w
ciepłe miejsce do wyrośnięcia, ciasto powinno podwoić objętość.
Około 1 godziny.
Piekarnik rozgrzać do temperatury
180'C. Dwie duże blachy z piekarnika wyłożyć papierem do
pieczenia.
Stolnicę obsypać obficie mąką i
wyłożyć wyrośnięte ciasto. Ciasta nie odgazowywać i nie
zagniatać. Oprószonymi mąką rękami lekko spłaszczamy ciasto na
grubość około 2 cm.
Szklankę obtaczamy w mące i wycinamy
pączki. Łopatką delikatnie przekładamy je na blachę, zachowując
spore odstępu. Tak postępować z całym ciastem.
Blachy z pączkami odstawić w ciepłe
miejsce do ponownego wyrośnięcia.
Pączki piec około 8-10 minut, do
momentu aż będą pięknie zarumienione.
Następnie upiec kolejną blachę
pączków.
Gotowe pączki nadziać za pomocą
szprycy, lub po prostu łyżeczki dżemem lub konfiturą i oprószyć
cukrem pudrem.
Smacznego!!
25 komentarzy:
Wyglądają smakowicie :)
W tym karnawale mam zamiar upiec, bo mnie taka wersja fit intryguje:)
I pączki mogą być mniej kaloryczne!super!!!!!
pysznie wyglądają;0 też robię takie pączki ale jeszcze dodaję do nich mąkę razową:0
Pyszne ,pozdrawiam.
takie pączki wolę zdecydowanie! :)
Pączki fit i boczek light :)). Żarcik taki, też piekłam pączki, waniliowe zdaje się. Pyszna jest taka wersja :).
Pączki fit? Chętnie!
Wyglądają prawie jak smażone, mają nawet jasną "obrączkę" :) Świetny pomysł!
Bardzo apetyczne pączusie! :-)
Ja chyba nawet wole pieczone. Oj, nabralam ochoty na takiego paczusia :)
Bardzo się cieszę, że smakowały. :) Pozdrawiam serdecznie!
A gdyby tak jeszcze z mąki pełnoziarnistej? Mam ochotę zrobić eksperyment.
smaczne pączusie :-)
zapraszam również na mojego bloga :)
www.kuchniaipodroze.blogspot.com
pączusie ♥ mniam mniam mniam
super! :D świetna alternatywa! :)
zapraszam do mnie na giveaway'a :D
http://sweetcorner8.blogspot.com/2014/01/roszpunkowe-urodziny-druga-rocznica.html
Na pewno skorzystam z przepisu!
ile pączków wychodzi z tej porcji?
wychodzi około 12-14 sztuk :) pozdrawiam
Właśnie się za nie zabrałam :)Zobaczymy co z tego wyrośnie ;)
W tym roku spróbuję właśnie takich pączków :-)
Pączki wyszły super. Dodałam mąki razowej. A moja rodzina zjadla wszystko co było i nawet nie mówili nic ze to wersja Fit. Dziękuję za super przepis. Pozdrawiam
Czy można dodać nadzienie wczesniej i upiec razem??
Nie próbowałam, ale powinno bez problemu się udać :)
Nie próbowałam, ale powinno bez problemu się udać :)
Prześlij komentarz