Pierniczki „szybkie”
pod każdym względem. Szybko się robi, szybko piecze, szybko
miękną, a najszybciej znikają.
Znikają dosłownie,
nawet z tych bardziej sekretnych miejsc w moim domu.
Napiekłam tych
pierników z dwóch przepisów. Te, które Wam dzisiaj prezentuję są
z przepisu ze strony Moje
Wypieki, a oprócz tego mam jeszcze pierniki z naszego
tradycyjnego, rodzinnego przepisu Pierniki
Babci Marysi, ale czy któryś wystarczy do świąt, to
szczerze wątpię.
Dzisiejsze pierniki
są mięciutkie, pyszne i chyba uzależniające, bo dzieciaków
odgonić nie mogę.
Gorąco polecam!!
Szybkie pierniki
składniki na około
50 pierniczków:
- 300g mąki pszennej
- 100g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 2 duże jajka
- 130g cukru pudru
- 100g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
- 100g łagodnego miodu np. akacjowego lub lipowego
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- 1 łyżka ciemnego kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
wykonanie:
Wszystkie składniki
na ciastka wsypać do miski, wymieszać i wyrobić gładkie ciasto.
Ciasto może być klejące, ale nie dodawać mąki.
Ciasto rozwałkować
na grubość 4mm (nie cieniej), podsypując je małą ilością mąki
– tylko tyle, żeby ciasto nie kleiło się do stolnicy.
Wycinać różne
kształty pierniczków. Układać je na blaszce wyłożonej papierem
do pieczenia w niewielkich odstępach.
Piec w temperaturze
180'C przez 8-10 minut. Wyjąć i wystudzić na kratce.
Jeśli po jakimś
czasie zdarzy się tak, że pierniczki stwardnieją, wystarczy do
szczelnego pojemnika włożyć pierniki i kilka kawałków jabłka.
Oczywiście jabłka trzeba wymieniać co parę dni, żeby nie
spleśniały.
Smacznego!!
1 komentarz:
Alez slodkie to pierwsze zdjecie! :)
Spokojnych, rodzinnych i pysznych Swiat!
Prześlij komentarz