Kuchnia meksykańska ze swoimi
intensywnymi i rozgrzewającymi przyprawami wydaje się idealny na tą
porę roku. Do przygotowania tego pysznego i kolorowego dania
zainspirowałam się zaglądając na stronę Ale
Meksyk. Oczywiście jest kilka moich zmian, bo przecież
stan moich zapasów nie jest idealny.
Na początku mojej przygody z
gotowaniem, byłam bardzo ostrożna z przyprawami, na szczęście mi
przeszło, wy również przy przygotowaniu tego dania o ostrożności
musicie zapomnieć i solidnie sypnąć ze swoich słoiczków.
Zapraszam Was do zajrzenia w mój meksykański garnek.
składniki:
- 500g mięsa wieprzowego
- 2 małe cebule pokrojone kostkę
- 2 ząbki czosnku
- 1 mała drobno pokrojona papryczka chili bez nasion (może być chili w proszku)
- 1 łyżeczka kuminu rzymskiego
- ½ łyżeczki garam masala (wiem to nie meksyk, ale u mnie zagrało)
- 1 łyżeczka suszonej kolendry
- 1 łyżeczki oregano (dałam bazylię)
- 1 puszka pomidorów w kawałkach
- 100 ml rosołu
- 1 zielona papryka pokrojona w kostkę
- 1 pomarańczowa papryka pokrojona w kostkę
- 1 czerwona papryka pokrojona w kostkę
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka czerwonej fasoli
- olej
- sól
- świeżo zmielony czarny pieprz
- 2 woreczki ryżu
- świeża kolendra lub pietruszka
wykonanie:
W dużym garnku o grubym dnie (użyłam
woka) rozgrzać olej, wrzucić cebulę i zeszklić, następnie dodać
posiekany czosnek, chilli, kumin, oregano, garam masala i kolendrę
suszoną. Smażyć przyprawy przez 1 minutę, aż ich zapach będzie
bardzo intensywny. Dodać zmielone mięso i smażyć, aż mięso się
zarumieni. Dodać pomidory z zalewą i rosół, jeśli będzie za
mało podlać jeszcze delikatnie wodą, przyprawić solą i pieprzem,
wymieszać. Przykryć garnek i gotować przez 20-25 minut, od czasu
do czasu mieszając.
Po tym czasie dodać paprykę i gotować
kolejne 20 minut, aż papryka zmięknie. Na koniec dodać odsączoną
fasolę i kukurydzę, wymieszać i zostawić całość na ogniu
jeszcze przez chwilę, aż smaki się połączą.
Ryż ugotować wg instrukcji na pudełku
i zmieszać z posiekaną kolendrą lub pietruszką. Podawać.
Chili con carne bardzo dobre jest
również po odgrzaniu kolejnego dnia.
Smacznego!!
8 komentarzy:
Cudowne jesienne danie! chili kochamy rodzinka cała :)
Chili con carne to ja kocham, uwielbiam, ubóstwiam.
pysznie wygląda:D
Uwielbiam chilli con carne, zwłaszcza o tej porze roku! Ja robię z wołowiną :)
Bardzo lubię :)
wygląda pysznie!
Ile przypraw! Tak jak lubię! Pyszne musi być z ryżem, nigdy go nie dodawałam do tego dania.
Pozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam tę potrawę właśnie dlatego,że uruchamia moją wyobraźnię i pozwala na przemycenie własnych smaków.
Mmm musi być pyszne. Uwielbiam pikantne potrawy.
Zapraszam na mojego kulinarnego bloga
http://lubimy-kucharzyc.blogspot.com/
Prześlij komentarz