Dzisiejszy przepis rekomenduje mój 5
letni syn, po zjedzeniu ślimaczka z zadowoloną miną powiedział,
że cytuję „koniecznie musisz to wrzucić na blog, inne dzieci
padną jak to zjedzą”. Co by to nie znaczyło, odebrałam to jako
komplement i czym prędzej spieszę z przepisem.
Jednak te dzisiejsze są cudownie
pyszne i najprostsze w wykonaniu. Robią się prawie same :)
Koniecznie musicie je upiec, mina
zajadającego się nimi malucha bezcenna.
Przepis znalazłam na pięknym blogu Modern
Taste.
Polecany jako przysmak dla małych i
dużych łakomczuchów.
składniki ciasto:
- 1 szklanka mleka
- 2 jajka
- 6 łyżek cukru
- 125g masła
- szczypta soli
- 4 szklanki mąki pszennej
- 7g suchych drożdży
składniki nadzienie:
- 8 łyżek cukru (dałam trzcinowego)
- 2 łyżki cynamonu
Wymieszać.
wykonanie ciasta:
Mleko lekko podgrzać, dodać cukier i
wymieszać. Wsypać także drożdże i odstawić na kilka minut,
przykryte ściereczką.
W dużej misce mąkę wymieszać z
solą, dodać jajka, rozpuszczone i przestudzone masło, oraz drożdże
z mlekiem. Wyrobić ciasto, jeśli będzie taka potrzeba dodać
odrobinę mąki. Wyrabiać najlepiej około 10 minut. Ciasto zostawić
w dużej misce, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w
ciepłe miejsce, na około godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją
objętość.
Gdy ciasto wyrośnie rozwałkować je
na grubość około 0,5 cm w kształt prostokąta. Posypać całym
nadzieniem, zostawiając około 2 cm wolnego miejsca przy jednym z
dłuższych brzegów. Zaczynać od przeciwnej strony zwijamy ciasto w
rulon. Następnie kroimy w plastry o grubości około 2-3 cm.
Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy do
ponownego wyrośnięcia na około 20 minut.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180'C
przez 15-20 minut.
Smacznego!!
26 komentarzy:
Podejrzewam, że Twój synek ma racje :) Wyglądają pysznie!
pyszne są takie bułeczki :) najbardziej cieszy, gdy widzisz jak smakujenajbliższym
Magduś wyglądają doskonale i Tytusek na pewno miał rację- wyrafinowane ma podniebienie, więc wie co dobre :)
Śliczności!
A rekomendacja Twojego Syna jest najważniejsza.
Muszę spróbować, z wariacją bez cynamonu, z marmoladą też chyba będzie ok :)
zjedz_mnie
No ja nie dziecko, a też padam, bo wygląd mówi sam za siebie:)
http://zjedzmnie.blox.pl
Już wiem czym moi chłopcy będą się zajadali w ten weekend :) dziś wieczorem piekę te ślimaczki :)
„koniecznie musisz to wrzucić na blog, inne dzieci padną jak to zjedzą”
fantastyczny komplement !!!
dobrze, że posłuchałaś synka :)
Jaka ja się głodna zrobiłam!! Przepysznie to wygląda. Od dłuższego czasu chodzą za mną te ślimaki. Czuję, że jestem coraz bliższa podjęcia próby;)
Zdanie Twojego synka zdecydowanie do mnie przemawia! :))
wyglądają pysznie! :)
Wspaniale buleczki Madziu. Podejrzewam, ze kazdy by padl po ich zjedzeniu. Z zachwytu oczywiscie :) Fajnego masz Synka :))
Usciski.
Jaki ładny nagłówek :) Ślimaczki też!
zawsze i wszędzie,o każdej porze cynamonowe wiewióra zjeść może :) uwielbiamy!!!
Wypiek z taką rekomendacją zasługuje na najwyższą pochwałę. Na pewno wypróbuję :)
Uwielbiam je :)
Wyglądają przepysznie, porywam jeden do mleka, pozdrawiam serdecznie :-).
Ciesze się bardzo, że przepis się sprawdził :) Pozdrawiam
Muszę kiedyś wypróbować ;) wyglądają przepysznie
Wyglądają smacznie, nie dziwię się że twój synek je uwielbia :D
Wyglądają przepysznie a jak smakują zaraz chyba się dowiem. Moja Synowa właśnie wyłapała Cię Magdo na moim blogu i już się produkują. A,że to zdolna Dziewuszka to na pewno też będą super. Całuski.
Mmmniamm... W Sztokholmie jadłam kiedyś takie rogaliki cynamonowe, które w Szwecji są popularnym przysmakiem... Czy stąd ta inspiracja? Wyglądają wyśmienicie...
Marta
http://orifame-pl.blogspot.com/
Mniam!. Najlepsze:D
jej.. moje ulubione<3 a jakie piękne zdjęcia!
Bombowe! Uwielbiam :)
3 razy pycha! Może w końcu się zmobilizuje i je upiekę :)
Prześlij komentarz