wtorek, 1 stycznia 2013

Likier domowy Baileys


Po obfitych świętach, po których dieta okazała się konieczna :), po wesołym sylwestrze nadszedł czas na kolejny rok :) Jednak nim tak zupełnie przejdziemy do wcale nie szarej rzeczywistości, u mnie znajdziecie jeszcze kilka świąteczno – imprezowych przepisów.
Dzisiaj wydaje mi się, że najlepszy czas na podanie przepisu na bardzo smaczny likier, którym raczyliśmy się w święta, ale i teraz bardzo nam smakuje do wieczornej kawy.
Przepis znalazłam na niezawodnym blogu Majanowe pieczenie. Gorąco Wam polecam przygotowanie tego likieru, tylko pamiętajcie na starcie, że likier przed degustacją musi odstać 2-3 dni, aby uzyskać pełny smak.

składniki:
  • 0,5l wódki
  • 1 puszka mleka skondensowanego
  • ½ szklanki śmietany kremówki
  • 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
wykonanie:

Mleko w puszce włożyć do garnka i gotować na wolnym ogniu około 2 i pół godziny, należy uważać, żeby puszka cały czas była w pełni zanurzona w wodzie. Po ugotowaniu pozostawić do wystygnięcia w wodzie, więc najlepiej poczynić te przygotowania dzień wcześniej.
Wystudzone mleko przelać do miski i dodać łyżeczkę kawy rozpuszczalnej, rozpuszczonej w minimalnej ilości wrzątku. Całość delikatnie zmiksować, albo porządnie wymieszać łyżka. Następnie dodać alkohol, śmietanę (ew. mleko) i wszystko wymieszać.

Teraz najgorsze, przelać do butelek i zostawić na 2-3 dni do 'przegryzienia'.

Smacznego!!

Sylwestra spędzaliśmy w bardzo wesołym towarzystwie. Na stole też było wesoło i smacznie, między innymi za sprawą tych cudnych pingwinków, serowo nadzianych, autorstwa Madzi Cz.



23 komentarze:

Majana pisze...

Magda,bardzo się cieszę, że likier posmakował. Śliczne zdjęcia zrobiłaś.
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!:)

Kamila pisze...

Pycha!
Wszystkiego najlepszego
wszelkiej pomyślności
oraz spełnienia najskrytszych marzeń
w Nowym Roku!

Dota Szymborska pisze...

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! Sobie i Tobie życzę, żeby wpisy były coraz ciekawsze, przepisy smaczne!
Pozdrawiam serdecznie
Dota

Dota Szymborska pisze...

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! Sobie i Tobie życzę, żeby wpisy były coraz ciekawsze, przepisy smaczne!
Pozdrawiam serdecznie
Dota

ANIA pisze...

i naprawdę jest taki dobry jak oryginał? bo oryginał uwielbiam :)

Marta pisze...

dwa trzy dni można wytrzymać, pysznie wygląda!

wiosenka27 pisze...

Bardzo lubię domowy bayley:)

Usagi pisze...

Popijam sobie właśnie coś podobnego, tylko z dodatkiem kukułek. Pycha :D

soulstorm-everywhere pisze...

zapowiada się smaczna nalewka ;)

Ivola pisze...

oj muszę spróbować pięknie wygląda już mi ślina cieknie :)

Ivola pisze...

już mi ślinka cieknie muszę go spróbować

Nika pisze...

Bardzo lubię takie likierki - na pewno zrobię:-))

Anonimowy pisze...

WPADNĘ W CIĄG ALKOHOLOWY JAK NIC :)

Maggie pisze...

Likier na pewno pyszny! Swoja droga, zastanawia mnie, ze w zadnym "domowym Baileys" nie widzialam jeszcze w skladzie whiskey :)

Nemi pisze...

Fajne pingwinki:) Dobrego 2013!

Ivola pisze...

Likier na pewno zrobię . Chcę tylko wiedziec czy mlekow puszce po ugotowaniu ma konsystencje gestą jak gotowy kajmak

Evi pisze...

Zimowy taki, bielutki :). Mniam. Pingwinki świetne!

Wspaniałości w Nowym Roku Ci życzę, Magdo :).

Chenia pisze...

Mleko skondensowane normalne czy słodzone?
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

cudawianki pisze...

ja mogę tylko dodać, jest pyszny! robiłam go już milion razy! :-)) szczęścia w Nowym Roku Magdo K. :-))

zakrecona kurka pisze...

Ale mnie kusi ten likier... Oj, bardzo, bardzo... Koniecznie zrobię!
To taki luksus na zimowe dni :)
Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Anonimowy pisze...

Fajnie, ale "degustowaliśmy się" to nie po polsku.

zauberi pisze...

też niedawno robiłam z trochę innego przepisu :) pyszności

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin