W poszukiwaniu czegoś pysznego do zrobienia, oczywiście z okazji Dnia Dziecka, trafiłam na propozycję ChilliBite.
Torcik Rafaello wyszedł bardzo dobry, a na dodatek pracy przy nim nie za wiele, jedyne co mu potrzeba to nocy w lodówce, więc na dziś już nie zdążycie, ale w końcu Dzień Dziecka można mieć codziennie.
Z okazji święta moja kuchnia była wczoraj kuchnią mojego synka Tytuska, zabawę miał wspaniałą, domagał się nowych zadań, a wybijanie jajek stało się chyba jego ulubioną czynnością :)
Jak można się domyślić kuchnia wyglądała jakby przeszedł przez nią tłum kucharzy i każdemu sypał się worek z mąką, ale uśmiech dziecka warty był tego sprzątania.
A teraz zapraszam już na ciasto :)
składniki:
- 400g mleka
- 45g mąki ziemniaczanej
- 20g maki pszennej
- łyżeczka esencji waniliowej
- 150g cukru
- 200g masła
- 300g wiórków kokosowych
- 150g płatków migdałowych
- garść blanszowanych migdałów
- paczka słonych krakersów
wykonanie:
W pierwszej kolejności przygotować foremkę prostokątną o wymiarach ok. 20 x 26 cm (może być inna) i wyłożyć ją folią spożywczą.
Mąki rozmieszać w ½ szklance zimnego mleka. Resztę mleka zagotować z cukrem i wanilią, dodać mąki z mlekiem i gotować mieszając, aż powstanie budyń.
Odstawić do wystudzenia, a gdy masa będzie już tylko lekko ciepła utrzeć ją z masłem na gładko (robiłam to przy pomocy miksera) i dodać 250g wiórków.
Na dno formy wyłożyć połowę krakersów, jeden obok drugiego, połowę masy, posypać płatkami migdałowymi, ponownie wyłożyć krakersy i resztę masy, wyrównać.
Posypać pozostałymi wiórkami kokosowymi i dobrze docisnąć.
Wcisnąć na wierzchu w regularnych odstępach całe blanszowane migdały.
Całość ściśle przykryć folią spożywczą, żeby nie przeszły zapachami z lodówki i zostawić na całą noc w lodówce.
Ciasto wyjąć na pół godziny przed podaniem, aby osiągnęło temperaturę pokojową.
Smacznego !!!
10 komentarzy:
A tam tłum kucharzy! :-) Mina zaiste szczęśliwa! Wszystkiego najlepszego dla Tytusa z okazji Dnia Dziecka! :-)
spełnienia marzeń dla Tytusa! pysznie było u Was :)
Tytusek rzadzi! Nie ma to jak sprawic dziecku frajde :) A torcik wyglada pysznie. Mniam!
Magda - bardzo się cieszę, ze smakowało i wszystko się udało. Od razu ostrzegałam, że maluchy się uzależniają :) A jeśli lubicie kokosowe pyszności, to dziś jeszcze u mnie było CoCoMarchewkowe z czekolada kokosową :) Jutro zapraszam na ciasteczka ze spiżarni :)
Serdeczności - ChilliBite.pl
Sprzątania nie zazdroszczę, ale uśmiechu Synka tak! :)
To musiały być dla Was wspaniałe chwile.
Buziaki ogromne!
Wspólne gotowanie jet rewelacyjne, gorzej ze sprzątaniem (przynajmniej u mnie). Ale te wspólne chwile, zabawa, radość i smakołyk zawsze są tego warte.
cudowny torcik! kokosowe smaki..uwielbiane.
a dzień z dzieckiem w kuchni.. wiele radości :-) co tam bałagan!
Bardzo wszystkim dziękuję, życzenia przekazany, Tytusek dumnie podawał wlasnoręcznie przygotowane dania gościom :)
Przepysznie puszyty torcik:)
A z małego urodzony kucharz, ta pasja w oczach i pełna koncentracja:)
Słooodziaka na zjdęciu widzę.
Ależ mu radość sprawiłaś:)
Pozdrawiam, Olcik
Prześlij komentarz