Tort to dla mnie trudny temat, na pewno
nie lada wyzwanie, ale dzielnie piekę je kilka razy w roku, bo
rodzina docenia moje starania i podobno torty bardzo im smakują. Co
do smaku to jestem skłonna im uwierzyć, bo mnie też smakują, za
to co do wyglądu nie mam złudzeń, cukiernik ze mnie marny. We
wszystkich moich tortach podstawa to biszkopt i tu się nie martwię,
według przepisu, który przedstawię Wam poniżej biszkopt zawsze mi
się udaje, a na dodatek element rzucania daje mi dziwną
satysfakcję. Tak, tak tym biszkoptem będziemy rzucać i wbrew temu
co może się wydawać, rzucanie bardzo pomaga temu ciastu, jeszcze
nie słyszałam, żeby komuś się nie udał. Przepis dawno temu
znaleziony tutaj.
Biszkopt rzucany. Idealny na tort.
składniki:
- 5 jajek w temperaturze pokojowej (wyjąć z lodówki co najmniej 3 godziny wcześniej)
- ¾ szklanki cukru
- ¾ szklanki mąki pszennej
- ¼ szklanki mąk ziemniaczanej
wykonanie:
Dno tortownicy o średnicy 22cm (może
być większa, ale wtedy biszkopt będzie odrobinę niższy) wyłożyć
papierem do pieczenia, boków niczym nie smarować.
Piekarnik nagrzać do 170'C.
Białka oddzielić od żółtek. Białka
ubić na sztywno, to bardzo ważne. Nie wyłączając miksera,
powoli dodawać cukier, nie wolno wsypać wszystkiego naraz. Białka
muszą być na tyle zwarte, aby po odwróceniu naczynia nie wypadały.
Trzeba je więc ubijać co najmniej 3-4 minuty na wysokich obrotach
miksera. Następnie, miksując, dodawać po jednym żółtku.
Obie mąki wymieszać, koniecznie
przesiać przez sitko, najlepiej dwa razy i bardzo powoli dodawać
partiami mieszając szpatułką (lub na najwolniejszych obrotach
miksera).
Ciasto przelać do formy i wstawić do
piekarnika na 35-40 minut, do tzw. suchego patyczka.
Po upieczeniu od razu wyjąć biszkopt
z piekarnika i razem z blachą upuścić na podłogę z wysokości
około 50-60cm. Nie rzucajmy o kafelki, podłóżcie szmatkę lub
koc, lub rzućcie na dywan.
Biszkopt wstawić z powrotem do
piekarnika (wyłączonego już), aby ostygło przy lekko uchylonych
drzwiczkach.
Gdy ciasto będzie całkowicie zimne,
nożykiem odkroić go od brzegów tortownicy.
Powodzenia!!
1 komentarz:
Domowego biszkoptu nic nie jest w stanie zastąpić :) Twój wygląda pięknie :)
Prześlij komentarz