niedziela, 30 sierpnia 2015

Buchty cioci Magdy


Zachciało mi się smaków dzieciństwa i chociaż buchty goszczą u mnie często, to cały czas chodziły za mną buchty mojej cioci Magdy. Ciocia robiła buchtów nieskończone ilości (przynajmniej tak mi się wtedy wydawało) i chociaż sama miała w domu dużą gromadkę chętnych, to i dla nas zawsze wystarczyło. Jeśli dobrze pamiętam, a było to z 20 lat temu, to nawet latem ciocia odpalała piec na węgiel i buchty rosły jak szalone, a my z siostrą głodne po kilkugodzinnym pobycie na pobliskim basenie zajadałyśmy się, aż nam się uszy trzęsły. Tak się rozmarzyłam, że postanowiłam za wszelkie skarby zdobyć przepis, udało się ciocia Magda zostawiłam swój przepis swojej córce, a ta bardzo chętnie się ze mną nim podzieliła (bardzo dziękuję ciociu Mariolo). Buchty wyszły właśnie takie jakie pamiętałam, do tego masełko, cukier i obowiązkowo jagody i jestem w raju.
Dostałam jeszcze oryginalny przepis na kluski z mięsem, które jadłam w przedszkolu, ale o tym już niedługo :)
Polecam buchty, teraz będę korzystać tylko z tego przepisu, wyszło około 18 średnich sztuk.


Buchty cioci Magdy

składniki:
  • 500g mąki pszennej
  • 1 szklanka mleka, lekko podgrzane
  • 2 jajka
  • 3 łyżki masła, roztopionego
  • 30g drożdży
  • szczypta soli
  • odrobina cukru (dałam 1 łyżkę)

wykonanie:

Do podgrzanego mleka wrzucić drożdże, zasypać cukrem i trzema łyżkami mąki, wymieszać. Rozczyn powinien mieć konsystencję gęstej śmietany, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, wolne od przeciągów do wyrośnięcia.

Do dużej miski wsypać mąkę, wbić jajka, wlać wyrośnięty rozczyn. Ciasto wyrabiać tak długo, aż będzie odrywać się od brzegów miski. Wówczas dodać stopione masło, szczyptę soli i dalej wyrabiać. Miskę nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia, do momentu aż podwoi swoją objętość. Gdy ciasto będzie gotowe, rozwałkować je i wycinać szklanką bułeczki.
Zostawić jeszcze na kilka minut do ponownego wyrośnięcia.
Gotować na parze około 10 minut.


Smacznego!!

4 komentarze:

Majana pisze...

Przepyszne !
Chętnie bym zjadła.
Pozdrawiam serdecznie. :)

Evi pisze...

Idealnie puszyste :)

Marcy pisze...

Wyglądają przepysznie:-)

Dagmara Fafińska pisze...

Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin