Czas na zdrową przekąskę, do pracy,
do szkoła, albo po prostu do kawy :)
Pyszna, zdrowa, fit, dietetyczna
normalnie same zalety. Moje dziecko w prawdzie jeszcze trochę będzie
się przyzwyczajać do jedzenia takich batoników, ale powoli i jego
przekonam.
Gorąco Wam polecam takie batoniki.
Oczywiście możecie szaleć z dodatkami zmieniać i dodawać wg
uznania, można zrobić też z połowy porcji. Ja podaję wersję z
książki „Nakarm mnie” Billa Grangera, a ilości tu podane
wystarczą na około 30 batoników.
Batoniki owsiane
składniki:
- 320g płatków owsianych
- 30g ziaren sezamu
- 50g ziaren słonecznika
- 75g posiekanych suszonych moreli (ominęłam, bo nie miałam)
- 75g rodzynek
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu (pominęłam)
- 100ml oleju rzepakowego, kokosowego albo innego
- 180ml miodu
wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 180'C. Formę do
pieczenia o wymiarach około 23x33cm wyłożyć papierem do
pieczenia.
Wsypać do miski płatki owsiane,
ziarna sezamu, nasiona słonecznika, suszone morele i rodzynki, dodać
cynamon i wymieszać. Do małego rondelka lać olej i miód i lekko
podgrzewać na średnim ogniu, aż składniki się połączą.
Wlać płyn do miski z pozostałymi
składnikami i dokładnie wymieszać. Nałożyć otrzymaną masę do
formy i piec przez 20-30 minut (autor podaje,że 40 ale już po 30
zaczęło mi się przypalać), do zrumienienia.
Wyjąć z piekarnika na metalową
kratkę, bo wystudzeniu pokroić w kawałki (w kształcie batoników).
Smacznego!!
2 komentarze:
idealne na przekąskę w ciągu dnia!
ale pyszności!
Prześlij komentarz