Z domu wybył mi mąż na długo, a
zagościł chaos i ciężko nieproszonego gościa się pozbyć, ale
pracuję nad tym. Męża na święta nie będzie, więc i gotować
się nie chce, ale obiecany i czekający w lodówce piernik
koniecznie muszę zrobić.
Dla tych co już czekają i dla tych co
się mentalnie chcą przygotować, podaję resztę przepisu na
Piernik Staropolski. Zdjęcia dorzucę jak tylko mój piernik będzie
gotowy. Tym czasem zostawiam Was z przepisem Renaty
z ArtKulinaria.
II etap
19 grudnia
Tego dnia pieczemy piernik. Można to
zrobić dzień wcześniej, albo później. Formę o wymiarach 30x25cm
wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzać do temperatury
160'C.
Ciasto podzielić na 3 równe części,
żeby były naprawdę równe najlepiej użyć wagi.
Jedną część ciasta uformować w
prostokąt, położyć na większym kawałku papieru do pieczenia i
wałkować na wymiar formy. Wkładamy do formy, wyrównujemy boki i
pieczemy w rozgrzanym piekarniku przez 15-20 minut. Sprawdzić stan
upieczenia patyczkiem. Tak samo postępujemy z dwoma kolejnymi
kawałkami piernika.
Ostudzone blaty ciasta piernikowego
ułożyć jeden na drugim (pozostawić na spodzie każdego papier do
pieczenia), zawinąć szczelnie w folię aluminiową i obciążamy
deską do krojenia.
Odstawić na 3 dni.
22 grudnia
W ten dzień przełożyć blaty
piernikowe:
- masą orzechową*
- powidłami śliwkowymi (200g).
Blaty piernikowe rozpakować i usunąć
papier do pieczenia. Ułożyć równo jeden na drugim i bardzo ostrym
nożem wyrównać boki. Dolny blat posmarować równo powidłami
śliwkowymi, nałożyć drugi blat i posmarować masą orzechową.
Przykryć trzecim blatem. Lekko docisnąć i ponownie zapakować
szczelnie w formę aluminiową.
23 grudzień
To najlepszy czas na zrobienie polewy.
Użyć do tego należy
- 300g dobrej czekolady
- 60g masła
Piernik rozpakować i ostrym nożem
przekroić na dwa podłużne ciasta.
Czekoladę posiekać i razem z masłem
włożyć do miseczki i stopić na parze. Zdjąć jak tylko stopi się
z masłem, nie można jej przegrzać. Smarujemy szerokim nożem
wierzch i boki piernika.
Piernik odstawiamy do momentu, aż
polewa zastygnie. Można już zajadać, a resztę szczelnie zapakować
w folię aluminiową.
Smacznego!!
*Masa orzechowa
składniki:
- 250g łuskanych orzechów włoskich
- 125g cukru pudru
- 125ml śmietany 30%
- ½ laski wanilii
wykonanie:
Orzechy dobrze sprawdzić, czy nie ma
resztek łusek i zmielić przy pomocy maszynki do mielenia lub
blendera.
Śmietanę zagotować z wanilią, a
następnie odłowić laskę.
Zmielone orzechy utrzeć z cukrem
pudrem i dodawać stopniowo śmietanę, cały czas ucierając aż do
wystudzenia.
Gęstą, schłodzoną masą orzechową
przekładamy nasz piernik lub nadziewamy inne smakołyki.
5 komentarzy:
Gdyby nie miał kto zjeść tego świetnie zapowiadającego się piernika ♥ to chętnie przyprowadzę naszą szarańczę - sztuk pięć ;)))
Pozdrawiam !♥
Podziwiam cierpliwość, wytrwałość i w ogóle całokształt ;)
Na jakie dokładnie wymiary należy rozwałkować ciasto? Czy można je przełożyć masą marcepanową?
Aniu piernik jeszcze nie skończony, a reszta rodziny już się upomina, ale następnym razem zrobię więcej i tak żeby na jarmark dowieź :)
Aurora sama się czasem dziwię, że mi się chce :)
Anonimowy rozwałkować dokładnie na wymiar blaszki w której będziemy piec, u mnie to 25 na 30cm i masą marcepanową jasne, że można :)
Szacuneczek! Już wiem, że piernik będzie wspaniały :). A i pocieszyć trochę może :).
Prześlij komentarz