Bardzo często nachodzi mnie ochota na
'coś', no właśnie tylko na co. Czasami zadowoli mnie kawałek
dobrej czekolady, a innym razem tylko 'coś' chrupiącego, może
zaspokoić moje zmysły.
No właśnie chrupiące jedzenie
zazwyczaj kojarzy się z niezdrowymi przegryzkami, typu chipsy czy
frytki (chociaż frytki kocham miłością wielką), więc żeby nie
sięgać do schematów pomyślałam sobie o chrupiącym cieście
francuskim, które rozsypuje się pod naciskiem naszych zębów i od
razu poczułam, że to może być właśnie to. Tak też się stało,
z dodatkiem szpinaku i wyrazistego sera, powstała niebanalna pyszna
i co najważniejsze chrupiąca tarta.
Gorąco Wam polecam!!
składniki:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 500g szpinaku mrożonego
- 3 ząbki czosnku
- 100g sera gorgonzola
- 2 cebule
- 2 łyżki oleju
- 100g sera żółtego
- 2 jajka
- sól
- świeżo zmielony czarny pieprz
- 100ml śmietany 18%
wykonanie:
Ciasto francuskie jeśli było
wcześniej mrożone, należy odmrozić, najlepiej nie wyjmując
wcześniej z opakowania.
W tym czasie zająć się
przygotowywaniem nadzienia.
Szpinak przygotować tak jak lubicie,
ja wlewam na patelnię 2 łyżki oleju, następnie wrzucam szpinak.
Mieszam, czekając aż się całkowicie rozmrozi. Następnie smażę
jeszcze przez kilka minut, dodaję rozgnieciony czosnek i na koniec
pokrojony na kawałeczki ser gorgonzola.
Szpinak gotowy.
Na innej patelni rozgrzewam odrobinę
oleju i wrzucam pokrojoną na plasterki cebulę, smażyć aż się
zeszkli.
Piekarnik nagrzać do temperatury
200'C. Ciastem wyłożyć formę do tary, nakłuć widelcem i
przykryć papierem do pieczenia, na który wysypać groch lub
specjalne przedmioty do obciążania ciasta i piec przez około 20
minut, aż ciasto się zarumieni.
W tym czasie przygotować masę
jajeczną. W naczyniu roztrzepać jajka, dodać sól i pieprz i
wszystko wymieszać ze śmietaną i startym żółtym serem.
Na upieczone ciasto wyłożyć cebulę,
następnie przygotowany szpinak ze serem gorgonzola i całość zalać
masą jajeczną.
Tartę wstawić do piekarnika tym razem
temperaturę ustawić na 180'C i piec przez kolejne 20 minut.
Gdy tarta jest już gotowa, dać jej
kilka minut, żeby odpoczęła i pokroić na kawałki.
Smacznego!!
16 komentarzy:
Pysznie!
Ależ to musiało być aromatyczne! :)
pyszny pomysł:)
Jak dla mnie, to idealna!
Pozdrowienia:)
Bardzo pysznie się prezentuje Twoja tarta:)
Pozdrowienia Magda :)
Pysznie sie zapowiada! A do gorgonzoli i innych "smierdziuchow" mam slabosc.
Bardzo lubię połączenie takich smaków :)
Pychota!!!
Z serem gorgonzola jeszcze nie robiłam, ale na pewno spróbuję :)
Musiała smakować rewelacyjnie:)
wszystko to co uwielbiam :)
mniam !
Wspaniałości Magdo.
Kusi mnie tak bardzo...
Wow, aż mi ślinka na nią pociekła!:-)
W gorgonzoli jestem ostatnio zakochana na zabój. A szpinakowi też nie odmówię.
Uwielbiam takie tarty, są bardzo smaczne :)
Mam na nią wielką ochotę, już czuję ten zapach... smak... mniam.
Prześlij komentarz