Przyznaję się bez bicia, że dzisiaj
przepis zaległy. Co by nie napisać, to na piernik największe
wzięcie już było. Jednak może ktoś ma jeszcze ochotę na takie
ciasto pachnące świętami, albo komuś zostało przyprawy
piernikowej, albo po prostu będzie jak znalazł za rok.
Przepis warty wypróbowania, piernik
powstaje szybko, bez długiego oczekiwania, robi się bardzo prosto,
a smakiem zadowala nawet tych bardziej wybrednych.
składniki:
- ½ szklanki miodu
- 2 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- ½ szklanki mleka
- 125g masła
- 2 jajka
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżki oleju
- 1,5 łyżki kwaśnej śmietany
- 2 łyżki przyprawy do pierników
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- po 2 łyżki posiekanych suszonych fig, orzechów i rodzynek
- 1 łyżka gorzkiego kakao (opcjonalnie)
- tłuszcz do formy
- cukier puder do posypania (dekoracja)
wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do temperatury
170'C. Rozpuścić i ostudzić miód.
Zagotować mleko i również ostudzić.
Masło utrzeć z cukrem, dodać jajka i
olej, utrzeć na gładką masę. Ciągle mieszając, dodać płynny
miód. Wsypać mąkę wymieszaną z sodą i ew. kakao oraz śmietanę
i mleko.
Wyrabiać, aż ciasto będzie gładkie.
Na koniec wsypać przyprawę do piernika i bakalie, wymieszać.
Keksówkę o długości około 25cm
wysmarować tłuszcze, a następnie nałożyć do niej ciasto.
Wstawić do piekarnika, piec około 1
godziny. Po 40 minutach sprawdzić ciasto, czy nie rumieni się zbyt
mocno i ewentualnie przykryć folią aluminiową.
Sprawdzić za pomocą drewnianego
patyczka, czy ciasto jest upieczone. Jeśli tak, należy je wyjąć z
piekarnika. PO wystudzeniu piernik posypać cukrem pudrem lub polać
lukrem.
Smacznego!!
10 komentarzy:
Piernik dobry o każdej porze, również zaległej ;)
uwielbiam piernik! ciasto wilgotne, napchane bakaliami to mój ideał :) pysznie wygląda u Ciebie :)
Piernika jeszcze nie piekłam, taki ze mnie kucharz ha!ha! ale wszystko jest możliwe...pozdrawiam...
A wiesz Madziu, ja sie wlasnie kilka dni temu zastanawialam czy upieklas ten piernik a tu prosze... :) Ciesze sie bardzo. Wspaniale Ci wyszedl. A ja piernik to moge o kazdej porze dnia i nocy jesc :) Czestuje sie wiec kawalkiem :))
Usciski.
Uwielbiam piernikowe smaki!
I znów zapachniało Świętami :) Taki pierniczek to ja cały rok, na okrągło mogłabym zajadać :)
Przyda się za rok :)
U mnie w święta królowały inne ciasta, więc taki piernik byłby teraz mile widziany :)
ale zrobiło się znowu świątecznie:) kocham piernik mogła bym go jeść przez cały rok :)
zjedz_mnie
Przekonałaś mnie sybciutko, że jest on wart popełnienia nawet teraz:)
http://zjedzmnie.blox.pl
Prześlij komentarz