Jeżeli robić ciasto czekoladowe to
właśnie takie. Bez mąki, z maksymalną ilością czekolady, mokre,
ciężkie i bardzo, bardzo dobre. Ciasto najlepiej smakuje podane
prosto z lodówki, z owocami, śmietaną lub całkowicie bez niczego,
jak kto ma ochotę. Schłodzone mocno w lodówce to dla mnie idealna
propozycja na ciepłe dni.
Ten wspaniały przepis pochodzi z mojej
ulubionej książki kulinarnej „Apetyczna panna Dahl” Sophie
Dahl. Gorąco polecam!!
składniki:
- 300g połamanej czekolady deserowej lub 150g gorzkiej i 150g mlecznej
- 225g miałkiego cukru
- 180ml wrzątku
- 225g solonego masła, pokrojonego w kostkę
- 6 jajek, żółtka oddzielnie od białek
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- masło do natłuszczenia formy
wykonanie:
Kwadratową formę o boku 20cm (lub
średnią tortownicę) natłuścić i wyłożyć papierem do
pieczenia. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180'C.
W dużym malakserze (lub na raty w
mniejszym) zmiksować czekoladę z cukrem na proszek. Dodać wrzątek,
masło, żółtka, kawę rozpuszczalną oraz ekstrakt waniliowy i
wymieszać.
W misce ubić białka na sztywną
pianę, dodać do czekoladowego płynu i wymieszać.
Przełożyć masę do przygotowanej
formy i wstawić do nagrzanego piekarnika na 45-55 minut.
Po wyjęciu z piekarnika ciasto opadnie
i może spękać, ale właśnie taki urok tego ciasta.
Ciasto odstawić do wystygnięcia , a
następnie wstawić na kilka godzin do lodówki.
Przed podaniem wyjąć z formy i
udekorować owocami, śmietaną lub czym dusza zapragnie.
Smacznego!!
30 komentarzy:
Mmmmm.... wygląda pysznie, kusicielko! Polałabym je musem malinowym... :)...aż się rozmarzyłam... ;))
Słone masło? Ciekawy pomysł :) Robiłaś - jak zmielić czekoladę na proszek w takim upale - może zamrozić?
Cheniu masz rację tylko zmrożenie pozwoliło na starcie czekolady w tym upale :)
Tak, takie ciacho to jest sama czekoladowa rozkosz :D
Takie ciasta czekoladowe lubie najbardziej! A sol i czekolada swietnie sie dogaduja.
Fajne ciacho Madziu :) Wpadam dzis do Ciebie na kawke :))
Ślina cieknie na samą myśl o tym czekoladowym smaku :)
u mnie dziś też bez mączne czekoladowe ciacho :)
pozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Bez mąki - rewelacja!
Pewnie, że cały urok jest w tych pęknięciach :)
Takie ciasteczko to by mi sie teraz przydało do kawki....
nigdy nie robiłam ciasta bez mąki, wspaniale się zapowiada :)
to mój ulubiony sposób na ciasto czekoladowe
zaciekawiło mnie to ciasto:) pewnie dobrze by smakowało z sosem z malin:)
Jakie piękne zdjęcia Madziu. Ciasto na pewno smakuje wspaniale! :) Czekoladowe są extra :)
Zapisałam do zrobienia. :)
Lubię ciasta o wyrazistym smaku:)
Zapisuję się w kolejce po kawałek, a najlepiej dwa:) Wspaniałe!
Fajny przepis. Bez mąki zawsze zdrowiej i z korzyścią dla figury ;)
Dodaję do obserwowanych blogów i polecam również swoją stronkę :)
Cudne!
Wpadam do Ciebie...
Takie właśnie uwielbiam! :)
Bez mąki!? Musze spróbować!
Ha! I ja je robiłam, gdy zobaczyłam jak Sophie robi je w tv. Bomba!
Wygląda obłędnie! ;D
Musi byc cudownie czekoladowe:-)
Ależ to ciasto kusi... <3
mam je na oku, odkąd wpadła mi w ręce książka Sophie Dahl. myślę, że upieke je tuż po słynnym chlebku bananowym ;-)) niestety co do książki, jestem lekko rozczarowana...
ciasto mokre, ciężkie, czekoladowe... idealne!
A czy słony smak jest wyczuwalny? Nie gryzie się z czekoladą?
Mamo Eryka słony smak sam w sobie nie jest wyczuwalny, powiedziałabym, że podkreśla słodycz czekolady. Absolutnie nie gryzie się z czekoladą , możesz próbować :) Pozdrawiam
Ciasto prezentuje się apetycznie.. jestem ciekawa jak to wszystko ze sobą smakuje.. najlepiej samemu upiec taki wynalazek ;-))
www.przysmakiewy.pl
Prześlij komentarz