wtorek, 7 czerwca 2011
Kurczak bang bang, czyli makaronowa sałatka z orzechami i kurczakiem na zimno
Pogoda pomimo swoich słabszych deszczowych momentów, nadal nas rozpieszcza, ja tam nie psioczę na pogodę, jest mi ciepło i przyjemnie. To najlepszy czas na wypróbowanie nowych przepisów na sałatki, zacznę od takiej bardziej konkretnej, która spokojnie może nam służyć za porządny obiad.
Przepis z książki 'Kuchnia chińska' Ching-He Huang. Jest to danie zarówno chińskie, pochodzi z chińskiej prowincji Syczuan, jak również spotkać można je w kuchni tajskiej, gdzie nazywa się hua sheng liang mein, co w przybliżeniu można tłumaczyć 'orzechowy makaron na zimno'.
Jednak koniec teorii, czas zabrać się do pracy, nie przerażajcie się ilością składników, jeśli już gustujecie w daniach dalekowschodnich pewnie większość macie w lodówce, jeśli nie pokuście się o ich zakup, bo warto :)
Ilości wystarczą dla 2 osób jako danie główne, a dla 4 jako przystawka.
składniki:
400g suszonego makaronu z mąki pełnoziarnistej (lub inny jaki lubicie)
olej arachidowy do pokropienia
½ pozbawionego pestek i miąższu ogórka, pokrojonego w długie paski
1 duża marchew,pokrojona w długie paski
1 żółta papryka, pozbawiona nasion i pokrojona w plasterki
1 obrane mango, pokrojone w paski
1 cebula dymka, pokrojona w długie wąskie paski
350g gotowanej piersi kurczaka (drobne kawałki bez skóry)
sos fistaszkowy:
6 łyżek oliwy
1 łyżka oleju sezamowego
1 rozgnieciony i drobno pokrojony ząbek czosnku
1 łyżka mielonego imbiru (starłam świeży na tarce)
1 czerwona papryka, pozbawiona nasion i posiekana
2 łyżki jasnego sosu sojowego
2 łyżki octu ryżowego
3 łyżki twardego masła orzechowego (przepis na masło orzechowe znajdziecie Tui Tu)
1 łyżka cukru
sok z 1 i ½ limonki
garść posiekanych opiekanych orzechów ziemnych (opcjonalnie)
wykonanie:
Makaron ugotować według instrukcji na opakowaniu i zahartować, płucząc zimną wodą. Skropić go odrobiną oleju arachidowego, aby się nie sklejał. Umieścić makaron na półmisku, przykryć folią spożywczą i zostawić w lodówce do schłodzenia. W tym czasie pokrój i przygotuj resztę składników.
Włożyć makaron do misek. Ułożyć na nim warstwami paski ogórka, marchewki, dymki, plastry żółtej papryki oraz kawałki kurczaka. Przykryć wszystko folią i wstawić do lodówki na 30 minut. Sałatka ma być orzeźwiająca, a więc jej schłodzenie jest konieczne.
Kiedy będzie już gotowa, należy rozdrobnić mikserem wszystkie składniki sosu i obficie polać nim sałatkę. Aby nadać delikatny orzechowy aromat i chrupkość, posypać ją odrobiną prażonych orzechów.
Do tego schłodzone piwo i jestem w raju :)
Smacznego !!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 komentarzy:
Fantastycznie wygląda i te składniki!
Mnie się teraz w ogóle nie chce jeść nic ponad truskawki i sałatki -
taką zjadłabym z prawdziwą rozkoszą.:)
Takie jedzonko to ja lubię:)
super pomysł, ja też w upalne dni preferuję sałatki!:) twoja zapowiada się niezwykle:)
wczoraj po raz pierwszy jadłam chińszczyznę. i teraz mam ochotę na więcej takich smaków;-)
Świetne!:)
Zapiszę sobie - i jak się doczekam w końcu chociaż niewielkiej części składników w swojej szafce to na pewno do niej wrócę. Dodatek chrupkich orzechów mnie zawsze rozbraja :)
Zapraszam się! :-)
Bang Bang bo najpierw trzeba zastrzelic kurczaka? :D
Fajnie wygląda ten kurczak :) takie sałatki uwielbiam!
ależ super!
tyle dobroci, tyle smaku...
świetny ten Twój kurczak ;]
uwielbiam takie połączenia :)
Zabrać taki wypełniony pojemniczek ze sobą ...Marzenie
A pilnowanie go potem przed innymi, to dopiero wyzwanie ;D
ale to wygląda super! jak nic trzeba będzie niedługo zrobić
Już sama nazwa mnie rozwaliła :d i zdjęcia dodały smaczku. Jak tam Maximus? odwiedzacie jeszcze? ;p
super danie! podoba mi sie i juz mi smakuje bardzo:)
nazwa świetna, zresztą jak wszystko :)
Prześlij komentarz