Dzisiaj jeszcze nadrabiam świąteczne zaległości i stąd ten przepis na pyszną babkę drożdżową, który cytuję za Liską.
Jutro urodziny synka, więc będzie tort i pyszny jabłecznik, a do tego oczywiście bardzo ciekawe sałatki, ale to jutro, dzisiaj wróćmy jeszcze na chwilkę do babek drożdżowych, bo warto.
Babka z tego przepisu wychodzi pyszna i wilgotna, a dzięki temu, że jest zaparzana, dłużej utrzymuje świeżość. Bardzo polecam, nie tylko na święta.
składniki:
- 250g mąki pszennej
- 40g drożdży (użyłam 30g)
- ¾ szklanki mleka
- 4 żółtka
- 80g cukru
- cukier waniliowy
- 80g masła
- garść rodzynek
- szczypta soli
wykonanie:
Z drożdży, 1 łyżeczki cukru, 1 łyżki mąki i ¼ szklanki mleka sporządzić rozczyn i odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia.
Pozostałe mleko zagotować i wrzącym zalać połowę mąki. Wymieszać dokładnie i poczekać aż przestygnie.
Gdy rozczyn wyrośnie, a ciasto przestygnie wymieszać je dokładnie ze sobą i odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce, żeby trochę podrosło – trwa to ok. 15 minut. W tym czasie utrzeć żółtka z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę oraz roztopić masło.
Do ciasta dodać żółtka, szczyptę soli i bardzo dokładnie wyrobić, dosypywać stopniowo pozostałą mąkę. Wlać wystudzone mało i jeszcze wyrabiać, na końcu wsypać rodzynki,
Ciasto znów musi rosnąć ok. 30 minut. Po tym czasie przełożyć je do średniej formy na babkę lub do małej z kominkiem i piec w temperaturze 180'C ok. 40 minut.
Po upieczeniu posypać babkę cukrem pudrem, polukrować lub dać polewę.
Smacznego !!
20 komentarzy:
Nie wiem czy kiedykolwiek jadłam babkę zaparzaną - raczej nie, więc nie wiem, jak smakuje Twoja babka, ale że wygląda bardzo szykownie, to fakt.:)
Jest piękna!
Piekę zaparzaną babę,choć z innego przepisu, i przyznam,że ciasto jest wyjątkowe.
Pozdrowienia ciepłe!
Wygląda fenomenalnie!
Nawet po świątecznym obżarstwie jestem w stanie taki kąsek skonsumować ;-D
www.przysmakiewy.pl
Piękna jest z tym cukrem:)
Widziałam ją ostatnio na jednym z blogów, juz wtedy bardzo przypadła mi do gustu :) jest piękna.
Baba bardzo urodziwa!
Ze wstydem przyznaje sie,ze babki zaparzanej jeszcze nie pieklam,wiec czas najwyzszy zaczac,a skoro zachwalasz pisze do wyprobowania!:)
Pozdrawiam goraco!
Wspaniała ta baba Madziu! Bardzo mi się podoba. Muszę kiedyś zrobić zaparzaną,bo nigdy nie robiłam.
Pozdrowienia:)
Magda!!!
Głodnieję od razu po wejściu na Twoj blog!!!
Pychotki same tutaj dajesz :)))
Pozdrawiam serdecznie :)))
Pięknie Ci wyszła
sama nie wiem, czy kiedyś jadłam zaparzaną, czy też nie. Jednak bez względu na to, babka wygląda bosko!
klasyka zawsze zwycięży. Rewelacyjna babka:)
Drożdżową zaparzaną robiłam tylko raz, ale była przepyszna:)
jaka ładna!
Nie znam smaku parzonej baby, a wygląda przepysznie.
Serdeczności dla synka i pozdrawiam słonecznie:)
Nie piekłam jeszcze takiej babki, chociaż z podobnymi przepisami spotkałam się nie raz. Warto wypróbować, bo pięknie ta Twoja babeczka wygląda i zapewne bardzo smakowita:)
Kusząca babka, choć mi nieznana :) Wszystkiego Urodzinowego dla Świętującego :)
piękna baba.
Widzę, że zaparzana babka podbija serca. Wcale się temu nie dziwię. Smakuje rewelacyjnie!
niezla ta baba:) cudna:)
Prześlij komentarz