środa, 5 marca 2014

Krówki


Krówki to słodkość nad słodkościami. Tak słodkie, że aż zęby bolą, ale właśnie takie są najpyszniejsze. Razem z moim synkiem uwielbiamy właśnie takie mocno waniliowe, maślane i lekko kruche. Nie jest to przysmak, który powtarzałabym często, jednak raz na rok lubimy sobie zrobić taką przyjemność i mocno zgrzeszyć w tym słodkim temacie.
Przepis pochodzi z książki 'Jak być domową boginią' Nigella Lawson.
Do wykonania krówek, przydatny może być termometr, jeśli jednak go nie macie to wystarczy przygotować miskę z zimną wodą i od czasu do czasu wpuszczać do niej próbkę krówkowej masy: kiedy stężeje, jest gotowa.
Przyda się foremka o wymiarach około 20 x 16cm wysmarowana masłem lub wyłożona papierem do pieczenia.


składniki:
  • 500g drobnego cukru
  • 50g niesolonego masła
  • 100ml mleka skondensowanego
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

wykonanie:

Do garnka z grubym dnem wsypać cukier, dodać masło i mleko skondensowane, po czym doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, żeby masa nie przywierała, aż termometr wskaże 115'C albo próbka mieszaniny stężeje w wodzie.
To może potrwać 5-10 minut, u mnie nieco dłużej.
Zdjąć rondel z ognia, dodać wanilię i mieszać intensywnie, aż masa zrobi się gęsta i kremowa, a następnie wlać do natłuszczonej formy i pozostawić do wystygnięcia.

Pokroić krówkę na kawałki według uznania.


Smacznego!!

18 komentarzy:

Aurora pisze...

Jakoś zniosę ten ból zębów :P

tynka pisze...

taki krówkowy ból zębów też bym zniosła ;)
wyglądają przepysznie!

Agnieszka Rucińska pisze...

Co tam zęby przy takiej rozkoszy! jak byłam mała to mój tata robił cały gar krówek ale po dziś dzień nie pamięta już jak więc spadłaś mi z nieba z tym wpisem. Dzięki

Amber pisze...

Wow!pyszne.
Poproszę...

Agnieszka Rucińska pisze...

powiedz mi jeszcze: jakie te krówki wychodzą, kruche i w środku ciągnące, całkiem kruche czy całe ciągutki? Ja lubię pierwszą opcję. Da się tak?

Agnieszka Rucińska pisze...

byłabym wdzięczna za odpowiedź. Nie znam przepisu ale chcę spróbować. Mój tata z tego co pamiętam robił krówki na wiejskim mleku

magda k. pisze...

Wychodzą kruche krówki :)

Agnieszka Rucińska pisze...

ooo to w takim razie mam już pewność, że to dla mnie przepisik. Dzięki Ci bardzo!

magda k. pisze...

Mam nadzieję że będą Ci smakować tak jak nam :) pozdrawiam

Unknown pisze...

pyszne ciągutki:)

motory pisze...

krówki uwielbiam <3 :)

SMAKOWE KUBKI pisze...

Bardzo często robiłam krówki, gdy słodycze były na kartki, a cukier pokątnie "załatwiany" (o , jak dobrze ,że te czasy odeszły w niepamięć).Ale nigdy nie ciągnęły się, były kruche, takie u Ciebie Madziu.

Wiewióra pisze...

domowe zdecydowanie najlepsze!!!

Paulina pisze...

Mmm krówki... Najlepsze kruchutkie, nie ciągutkowe ;) zapraszam do mnie http://chocofields.blogspot.com/

Ola pisze...

Madziu domowe krówki są najlesze! :) wiem cos o tym bo mam pewno sprawdzone miejsce gdzie robią Usteckie regionalne krówki ;) sama tez musze sie w koncu na to zdobyc

kasy fiskalne pisze...

super :)

martawkuchni.blog.pl pisze...

o rany przepis na cukierki, które uwielbiałam w dzieciństwie! domowej roboty na pewno są o niebo lepsze! cudowne!

Monih pisze...

Bardzo lubię te cukierki a szczególnie te jakie są miękkawe jak karmelek. Bywa że i mam czasami chęć na te bardziej chrupiące i łamliwe. Super sprawdzają się one do pracy, dają dużo energii dzięki cukrom, tylko nie mogą być trzymane w cieple. Dziękuję za przepis na ich zrobienie, na pewno ten też wypróbuję. Obecnie robiłam już kilka w ten sposób http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-slodycze-krowki/ też są niezłe ale wypróbuje teraz przepis z tej strony, wydaje się bardzo ciekawy i mogą być jeszcze smaczniejsze, dziękuję za niego.

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin