Gdy tylko zobaczyłam zdjęcie tego
dania u Doroty,
od razu wiedziałam, że jak zrobię to danie mężowi będzie
zachwycony.
Faktycznie tak się stało, danie
zrobiło bardzo dobre wrażenie i jestem proszona o ponowne
przygotowanie. Więc jeśli moje zdjęcia Was nie skuszą, to
zaglądnijcie do Dorotki i z pewnością nie będziecie mogli się
oprzeć.
W mojej wersji spora zmiana,
polędwiczki wieprzowe zmieniłam na piękny kawałek mięsa
wołowego, ale reszta bez zmian. Które mięso byście nie wybrali,
danie z pewnością będzie pyszne i co najważniejsze bardzo proste
do przygotowania.
składniki:
- 2 polędwiczki wieprzowe (ja użyłam około 300g kawałek wołowiny)
- 2 marchewki
- ząbek czosnku
- sól
- świeżo zmielony czarny pieprz
- 1,5 łyżeczki ziół prowansalskich
- olej
- 200ml śmietany 16-18 %
wykonanie:
Mięso myjemy i osuszamy papierowym
ręcznikiem, a następnie kroimy w cieniutkie plasterki.
Moją wołowinę miałam zamrożoną i
pozwoliłam jej jedynie odrobinę się odmrozić, wtedy o wiele
łatwiej było kroić mi mięso na cienkie plasterki, można do tego
użyć również maszyny do krojenia chleba.
Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć
mięso przez około 5 minut z obu stron, dodać marchewki pokrojone w
cienkie plasterki.
Mięso oprószyć przyprawami. Czosnek
przecisnąć przez praskę i wymieszać ze śmietaną, a następnie
dodać do mięsa.
Dusić wszystko razem pod przykryciem
przez około 10 minut, może ciut dłużej, od czasu do czasu
mieszając.
Smacznego!!
17 komentarzy:
koniecznie muszę spróbować!
mniam, wygląda smakowicie;) Faceci w domu na pewno będą mnie o to zanudzać;D
smakowicie wygląda:)
Robiłam raz, wyszło niezłe. Jak na wołowinę. ;-)
ale tak jest, że czasem wystarczy 1 rzut oka na potrawę, szybki przegląd składników i już wiesz, że to Twoje smaki :)
moja rodzina lubi takie mięsne dania, super przepis:D
obiad rewelacja!
Lubię wołowinę :)
Twoje zdjęcia zawsze bardzo zachęcają! :)
Super wygląda, z chęcią zrobię!;)
Ale smacznie wygląda! Na pewno w wersji wieprzowej jak i wołowej jest pyszne!
super przepis, trzeba go wypróbować :)
ja mam teraz taką samą reakcję jak ty, gdy zobaczyłaś to u Doroty :)
Nawet jeśli zdjęcia nie kuszą to rekomendacji pominąć nie można ;)
Musi być dobre :)
Ja bym się skusiła. Bardzo lubię polędwiczki i widzę tutaj moje smaki :)
Chętnie wypróbuję Twój przepis :)
To sie nazywa piekno prostoty!
Prześlij komentarz