Nazwa tego ciasta jest moim zdaniem
zbyt skromna. Ten kawałek ciasta jest tak naładowany przysmakami,
że wzbudza tylko pozytywne emocje. Dodatki typowe jak na tą porę
roku: cynamon, orzechy, rodzynki, rum, wszystko znajdziecie w tym
wypieku. Bardzo konkretne, gęste i ciężkie ciasto, czyli dokładnie
takie jak lubię. Dodatkowo w przepisie użyto oleju
z orzechów włoskich, a że zostałam takim właśnie
obdarowana przez kuzynkę, więc tym chętniej zabrałam się do
pieczenia. Przepis na jabłecznik z oliwą i orzechami włoskimi
pochodzi z książki 'Jak być domową boginią' Nigelli Lawson.
składniki:
- 100g rodzynek
- 75ml rumu
- 150ml oleju z orzechów włoskich
- 200g drobnego cukru
- 2 duże jajka
- 350g mąki pszennej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- ½ łyżeczki winianu potasu (dałam proszku do pieczenia)
- ½ łyżeczki soli
- 450g jabłek słodko-winnych, obranych , pozbawionych gniazd nasiennych i pokrojonych w małą kostkę
- skórka otarta z 1 cytryny
- 100g orzechów włoskich
wykonanie:
Tortownicę o średnicy 20cm,
wysmarować masłem i wysypać mąką.
Rodzynki umieścić w rondelku i zalać
rumem (albo wodą) i doprowadzić do wrzenia. Zdjąć rondel z ognia
i odstawić, żeby rodzynki się namoczyły.
Piekarnik rozgrzać do temperatury
180'C.
Utrzeć olej z cukrem w misce i
dodawać po jednym jajku, mieszając aż masa będzie wyglądać jak
rzadki majonez, najlepiej przy pomocy miksera. Dodać sypkie
składniki i delikatnie wymieszać przy użyciu łyżki, tak żeby
wszystkie składniki się połączyły. Wmieszać jabłka, skórkę z
cytryny, odsączone rodzynki oraz posiekane orzechy włoskie.
Przełożyć bardzo gęste ciasto do przygotowanej formy , wygładzić
powierzchnię i piec przez 1 godzinę. Przed wyjęciem nakłuć
wykałaczką, żeby sprawdzić czy ciasto jest gotowe, patyczek po
wyjęciu powinien być suchy.
Postawić ciasto w formie na metalowej
kratce n a 10 minut, żeby przestygło, a następnie wyjąć i
odłożyć do zupełnego ostygnięcia. Chociaż ja i goście nie
czekaliśmy, aż ciasto ostygnie i zajadaliśmy się z ogromną
przyjemnością jeszcze takim ciepłym.
Ciasto jest też bardzo smaczne
kolejnego dnia, żeby było najlepsze należy poczekać, aż ciasto
całkowicie ostygnie, a następnie szczelnie owinąć je folią
aluminiową.
Smacznego!!
Smacznego!!
9 komentarzy:
zimowo jabłkowe napakowane orzechami, idealne
Dodatek takiego oleju musi ciekawie współgrać z całością. Jeśli kiedyś kupię - z pewnością wypróbuję :)
Pyszne ciasto - częstuję się:)
nawet nie wyobrażasz sobie jak to brzmi! Cudo!
Jadłam i potwierdzam- najbardziej orzechowo-świąteczne ciasto pod słońcem :)
ps. Magduś chyba milion na liczniku wybije u Ciebie w te Święta :)
Boskie ciacho !
:)
Orzechy włoskie najlepsze ze wszystkich orzechów do wypieków i deserów.
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku :)
Zdjęcie zrobiłaś takie apetyczne... i jeszcze te groszki...
To musi być pyszne :)
Prześlij komentarz