Uwielbiam
pieczonego kurczaka, najbardziej za pyszną chrupiącą skórkę, ale
również za to, że szanowny kurczak nie potrzebuje wielu
przygotowań i siedząc w piecu robi się prawie sam.
Dzisiaj przepis na
wyjątkowo pysznie upieczonego kurczaka, dodatkowo z wyśmienitymi
marchewkami, które same w sobie stanowią pyszną przystawkę.
Przepis
na to danie znajdziecie w książce “Le meilleur du poulet”
Wyd. Larousse, a ja trafiłam na niego zaglądając na bloga Wonderland
- Lazy in the Kitchen i gorąco Wam to miejsce polecam.
Nie przedłużając podaję przepisi
zachęcam do wypróbowania tej pozycji w Waszych kuchniach.
składniki:
- 1 kurczak (około 2kg)
- 2 pęczki młodej marchewki lub kilkanaście sztuk cieniutkich marchewek
- 1 cała główka czosnku
- 1 cytryna
- 1 łyżeczka ziaren cuminu (dałam ½ łyżeczki mielonego kuminu)
- 1 łyżeczka płynnego miodu
- 85g masła
- 1 pęczek natki pietruszki
- 1 liść laurowy
- sól i świeżo zmielony pieprz
- papryka
wykonanie:
Zacząć należy od rozgrzania
piekarnika do temperatury 200'C.
W tym czasie zająć się pozostałymi
czynnościami. Marchewkę i czosnek obrać. Dwa ząbki czosnku drobno
posiekać, pozostałe na chwilkę odłożyć.
Marchewki ułożyć na blasze, na
której będziemy piec kurczaka. Posypać je posiekanym czosnkiem i
kuminem, skropić kilkoma kroplami cytryny i łyżeczką miodu. Dodać
także połowę masła.
Przyprawić jeszcze solą i świeżo
zmielonym pieprzem, całość wymieszać.
Natkę opłukać i oddzielić liście
od gałązek.
Kurczaka umyć i przyprawić od środka,
do środka wepchnąć pozostałe ząbki czosnku, liść laurowy i
gałązki natki, a na koniec wkładamy połowę cytryny.
Kurczaka ułożyć na przygotowanych
wcześniej marchewkach i posmarować resztą masła. Z góry kurczaka
można posypać papryką i ewentualnie innymi ulubionymi przyprawami.
Wstawić do piekarnika na około 50
minut ( u mnie to było z pewnością 1,5h a może nawet odrobina
dłużej). Gdy kurczak w końcu będzie gotowy – wyjąć go na
talerz, przykryć folią, aby nie wystygł.
Marchew posypać posiekaną natką i
wstawić ponownie do piekarnika, aż będą miękkie i ładnie
skarmelizowane (zajmuje to kila minut, jednak jeśli piekliście
kurczaka tak długo jak ja, marchewka będzie gotowa od razu).
Podawać na gorąco z ziemniakami,
frytkami lub ryżem.
Smacznego!!
21 komentarzy:
Wygląda bardzo kusząco. Idealne przyrumieniony i pięknie sfotografowany :) A słodkie marchewki z pewnością super pasują do tego dania :)
śliniłam klawiaturę ;) tak pyszne te zdjęcia :)
Wspaniale sie prezentuje. Bardzo apetycznie, mniam:)
Prawdziwa uczta dla zmysłów;)
Wspaniała propozycja!
I kurczak, i marchewka wyglądają tak pysznie, że nie mogę oczu oderwać. Jak ja dawno nie jadłam pieczonego kurczaka :).
Ciekawe: pieczenie kurczaka to niby taka prosta sprawa, ale jednym wychodzi boski, a innym smetny i niedobry. Marchewka kapitalna :)
Maggie ma racje...pieczony kurczak to niby banalna rzecz, ale w tym wydaniu z karmelizowaną marchewką jest bardzo wykwintny. Danie pasuje, by je podać w czasie kolacji dla rodziny bądź znajomych. Pozdrawiam :-)
niby taka prosta sprawa, a ja muszę się zawsze nieźle napocić, żeby wyszedł mi taki złocisty i piękny jak Tobie :)
Złocisty ten Twój kurczaczek, zjadłabym oj zjadła :)
wygląda fantastycznie! cudowna skórka - jej chyba całego bym obdarła ze skórki i sama ją zjadła :)
kurczak wygląda idealnie :) uwielbiam taką skórkę :)
oj narobiłaś mi smaka!
Witaj :)
bardzo apetycznie wygląda ten kurczak, na pewno przetestuję przepis ! Ciekawe przepisy masz u siebie, dodaję do obserwowanych i zapraszam też do mnie, ja dałam dziś przepis na racuszki bananowe :D
pozdrawiam,
Iza
http://healthyloveliness.blogspot.com/
Nie pierwszy raz przyszła mi ochota, żeby się u Ciebie stołować!
Są szanse?
taki zlocisty wyglada bardzo smakowicie:)
Kurczak kurczakiem, na pewno pyszny, ale ta karmelizowana marchewka mi przypadła do gustu :)
Na takiego kurczaka to ja mam wielką ochotę.
I te marchewki.
Przepysznie!
Ojej kusząca propozycja, ale ja mam ciągłe opory przed zafajdaniem piekarnika... Pieczenie kurczaka trochę mnie przeraża :)
marchewka mmm
Pycha! A tak dawno nie piekłam całego kurczaka ;-)
www.przysmakiewy.pl
Taka skórka z kurczaka to jest to! Musi być troszkę przypalona żeby uzyskać to sedno smaku :D
bardzo interesujący blog :) obserwuje i zapraszam do mnie :)
Prześlij komentarz