poniedziałek, 26 września 2011

Krem z pora


Sama nie wiem dlaczego, tak rzadko robię zupy. Rodzinka za zupkami już się stęskniła, więc zaserwowałam im pyszny krem z pora.
Zainspirowałam się przepisem z bloga Breakfast at Tiffany's, jedynie pominęłam mleko, które nie wydawało mi się konieczne.
Zupka wyszła przepysznie, chociaż miałam obawy, że dla Młodego będzie zbyt ostra i wyrazista, a jednak bardzo mu smakowała, a dodatek grzanek przekonał go do reszty.
Warto dodać dosyć dużo szczypiorku, wspaniale przełamuje smak i bardzo tutaj pasuje.




składniki:

  • 2 duże pory (jasna część)
  • oliwa
  • 5 ziemniaków
  • 1,5l bulionu
  • 200ml śmietany 18%
  • sól
  • pieprz czarny
  • gałka muszkatołowa
  • szczypiorek
  • grzanki

wykonanie:

Pora umyć, osuszyć i pokroić w plasterki i wrzucić na rozgrzaną oliwę. Przykryć i dusić około 10 minut, aż zmięknie.
Ziemniaki obrać i pokroić w kosteczkę i wrzucić do garnka. Dodać uduszonego pora, zalać bulionem i gotować na małym ogniu, aż zmiękną ziemniaki.
Dodać śmietanę, doprawić do smaku i całość zmiksować.

Posypać szczypiorkiem i podawać z grzankami.

Smacznego!!



35 komentarzy:

Unknown pisze...

Mmmmm.... Pysznie!! Zapisuję. Pozdrawiam :)

alucha pisze...

Świetny przepis! Bardzo lubię dodatek grzanek do zup wszelakich :) a porowej jeszcze nie jadłam.

Magnolia (Edith) pisze...

Madziu ja Cię bardzo proszę ... zacznij wreszcie dołączać próbki do konsumpcji przy czytaniu Twoich postów :)))
Nie wiem jak inni, ale ja się robię głodna od samego czytania każdego wpisu Twojego :)))
A zjęcia jeszcze tak cudownie demonstrują te potrawy ... ech!!!
Pozdrawiam serdecznie :)))

aga pisze...

ale musi byc pyszna ta zupka:) juz na nia nabralam ochoty:)

Unknown pisze...

Ale to ładnie wygląda! Lubię zupy krem. Z pora nie jadłam. Trzeba nadrobić, koniecznie:-)

Martynosia pisze...

Wygląda smakowicie, bardzo lubię pory w każdej postaci, ale tak się zastanawiam czy nie za dużo ziemniakow jest w tej zupie? Bo z kolei ziemniaków w zupie bardzo nie lubię;/

MAMURDA pisze...

No, no... Mniam, mniam... Uwielbiam zupę z porów, ale kremowej teraz nie zrobię:( wczoraj monż spalił blender:(((

Anonimowy pisze...

Pamiętam, że będąc mała zawsze śmiałam się z wyrażenia "zupa z pora". Nie wiem, czemu. ; > Teraz zjadłabym taką zupę, bo jej idealnie kremowa konsystencja bardzo mi pasuje.

mania179 pisze...

o tak, podoba mi się. Zrobię ją koniecznie :)
Pozdrowienia!

Agnieszka Rucińska pisze...

piszę się na porcyjkę jak można. Bardzo lubię różności z porami i w porach. Pozdrawiam

Agnieszka Rucińska pisze...

tak, tak..podpisuję się pod petycją o dodawanie próbek do konsumpcji

burana25 pisze...

Mmmm i znowu coś w moim klimacie - trzeba spróbowac ;-)

Konstancja pisze...

To dziwne, ale nigdy jeszcze nie jadłam pora. Musze spróbować koniecznie. :)

Lovelykate pisze...

Wygląda fantastycznie ;) A szczypiorek dodał pięknego ożywienia i kontrastu. Aż chce się jeść ;)

Dominika pisze...

Uwielbiam zupy-kremy!!

Arvén pisze...

Krem z pora - teoretycznie zwyczajny, a na Twoich zdjęciach wyjątkowo wykwintny. Pyszności! :)

Kinga pisze...

Zdjęcia są obłędne! Chyba si ę skuszę.

Marianna Hall pisze...

Na krem z pora jest zawsze pora!:)

Grażyna pisze...

Bardzo zdrowe i apetyczne danie. Muszę koniecznie zapisac ten przepis :)

Barbara Bastamb pisze...

Świetny przepis, chyba się zdecyduje na taki kremik choć za porami nie bardzo przepadam...

dorota20w pisze...

wygląda super

Dusia pisze...

a ja jakoś nie mogę się przekonać do pora:)

Agata z magicznego atelier pisze...

Nigdy jeszcze nie jadłam tego "specyfiku" ale może pora się skusić ? :)
Pozdrawiam Agata

Karolina pisze...

Zupa z pora jest moją ulubioną zupą krem. Jednak ja przyrządzam ją bez śmietany, ale następnym razem wypróbuję taką kombinację:)

Katka pisze...

Piękne zdjęcia ,a taki krem bym teraz chętnie zjadła:)

savannah pisze...

Jestem milosniczka wszelkich zup, a juz za kremowymi wprost przepadam :) Z pora robie odrobinke inaczej,a le ta tez z ciekawoscia wyprobuje, bo jak moja babcia mawiala, zupa od jesieni do wiosny byc musi, chocby tylko z jednej marchewki byc miala ...

Pluskotka pisze...

Mikser dał radę? Ja przy takich przepisach zawsze muszę sobie pomóc blenderem. :)

magda k. pisze...

Pluskotko zmiksować w sensie, że blenderem :) masz rację mikser nie dałby rady :)

Wszystkie moje kochane - bardzo Wam dziękuję za potok miłych słów :)

gruszka z fartuszka pisze...

wspaniale wygląda i pewnie równie wspaniale smakuje :) jaka szkoda, że w moim domu tylko ja lubię zupy :(

Anonimowy pisze...

Oj Madziu, ja Cię kuszę, ale Ty mnie też:) Pozdrawiam ciepło

bugajcooking pisze...

uwielbiam zupy krem. z pora nigdy nie jadlam, tak wiec czas i na pora nadszedl :)

margot pisze...

i taka zupę to ja poproszę dziś na kolacje , wygląda przepysznie

SMILE factory pisze...

Hmmm...za zupą z porów nie przepadam, pewnie dlatego że do tej pory jadałam kiepskie jej wydania... :) Dlatego chętnie spróbuję twojego przepisu - może wreszcie uda mi się zaprzyjaźnić z kremem z porów ;)

Anonimowy pisze...

Zapisałam i ugotowałam. :) Krem zaskoczył mnie smakiem. Przepyszny! Polecam...

magda k. pisze...

Daga - bardzo, bardzo się cieszę, że i Tobie smakowała ta zupa :) Pozdrawiam gorąco

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin