Późnym wieczorem przypomniałam sobie o świetnej tarcie, którą nie dawno jedliśmy.
Narażając się na ślinotok, postanowiłam przypomnieć sobie całość i wstawić tego posta, bo to chyba najodpowiedniejszy moment, jeśli tak jak ja właśnie teraz myślicie, co jutro zrobić na obiad. Nie ma tu wymyślnym składników i jest duża szansa, że wszystkie mamy w domu.
Tarty ogólnie bardzo lubimy, ale ta smakowała nam wyjątkowo. Więc będę Was kusić, bo ja z pewnością ja zrobię jeszcze nie raz.
składniki
ciasto:
- 250g mąki pszennej
- 125g masła, pokrojonego w kostkę, niezbyt twardego
- 1 średnie jajko
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki drobnego cukru
farsz:
- 1 duży por (biała część)
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 1 puszka tuńczyka
- 2 pomidory
baza jajeczna:
- 150ml śmietany
- 2 jajka
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
wykonanie:
W pierwszej kolejności należy zrobić ciasto, które musi poleżeć w lodówce.
Z mąki zrobić kopczyk, pośrodku zrobić wgłębienie. Włożyć tam masło, jajko, sól i cukier.
Wszystkie składniki w środku wymieszać, potem stopniowo dodać mąkę.
Mieszać, dopóki wszystkie składniki nie będą prawie całkiem połączone – ciasto powinno być lekko ziarniste w dotyku.
Wtedy dodać 40ml zimnej wody, wmieszać w ciasto.
Zagnieść szybko ciasto dłonią, żeby było całkiem gładkie. Formować kulę i owinąć ją w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 1-2 godziny.
Por pokroić w krążki. Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy i wrzucić pora.
Smażyć przez chwilę mieszając, aż zmięknie, wtedy posypać go brązowym cukrem i dalej smażyć, aż zacznie się karmelizować.
Składniki na masę jajeczną należy dokładnie wymieszać.
Formę do tarty wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem.
Ciasto rozwałkować na lekko podsypanym mąką blacie i wyłożyć do formy.
Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180'C przez 25 minut (lekko przyrumienione).
Po upieczeniu wyciągnąć blachę z piekarnika.
Na podpieczony spód wyłożyć karmelizowany por i rozdrobnionego tuńczyka. Na górze ułożyć pokrojone w plastry pomidory, a wszystko zalać wcześniej przygotowaną bazą jajeczną.
Całość wstawić do piekarnika i piec przez kolejne 15 minut w tej samej temperaturze.
Smacznego!!
16 komentarzy:
będę się u Ciebie uczyć gotować...
czy to znaczy, że muffinki smakowały :) dzięki bardzo za komentarz i przy okazji miło było Was poznać:)
nam też było szalenie miło!
a muffinki genialne! z bananami piekłam i czekoladą... ananasem nas zaskoczyłaś! a oboje uwielbiamy te owoce :) niech się tylko sesja skończy... to już wiem, co będę robić :D
Bardzo podoba mi się to połączenie - tuńczyk, por i tarta..
tak jak koleżanka Zainspirowana - będę nadal uczyła się gotowania od ciebie! Śmietankowiec, bułeczki świnki, Sałatka Cezar, gyros, pieczeń z indyka - sprawdzone i naprawdę godne polecenia. A na jutrzejszy obiad zdecydowanie tarta ;)
Pozdrawiam
Niesamowite zestawienie - por, cukier i tuńczyk - czuję, że byłby to dla mnie smakowy odjazd.:)
A jeszcze ten widok!
Czuję się niewątpliwie zainspirowana:), a zdjęcia przemówiły do mnie "Zrób to koniecznie":)
por i tuńczyk mniaaaaaam :)
O kochana na to to i ja się skuszę. Wprawdzie moja dieta wymaga wprowadzenia do przepisu produktów zastępczych, ale nie spróbować Takiego przepisu!
P.s. PLISSSSS Opublikuj coś na dietę Dukana bo ja od prawie dwóch miesięcy jadę na duszonej piersi z kurczaka w ziołach błłłłeee.
Madziu-rewelacyjna. nic bym w niej nie zmieniła;)
gdy widzę takie pyszności to mam ochotę wpaść do Ciebie na chwilę :)
Bardzo fajne przepisy myślę, że warto wysłać je wraz ze zdjęciem na konkurs kulinarny na stronie www.kpryba.pl i wygrać książkę
Ależ to pysznie wygląda :) Chyba się pokuszę któregoś dnia na te smakołyki!
te wszystkie skladniki zapowiadaja naprawde pyszne jedzonko:)
Wspaniale ta tarta wygląda :) muszę przyznać, że nigdy tarty nie robiłam i nie wiem czy mi się uda... a czy możesz polecić jaka forma do tarty jest najlepsza? Ceramiczna? Dzięki :)
Prześlij komentarz