poniedziałek, 28 lutego 2011

Nuoromein po tajwańsku czyli makaron z wołowiną


Pierwszy przepis z mojej nowej książki 'Kuchnia Chińska' Ching-He Huang. Zachwyciła mnie dalekowschodnia kuchnia i powoli staram się ją poznawać, a przede wszystkim zdobywać składniki.
Nuoromein tłumaczy się jako 'makaron z wołowiną'. Danie bazuje na syczuańskim stylu gotowania.
Podane są spore ilości chili, trochę zmniejszyłam tą ilość, ale należy uważać, żeby zachować odpowiedni balans dania.
Bardzo nam zasmakowało i zachwyciło łatwością przygotowania. Siekanie zajmuje kila minut, potem wszystko do garnka, gotujemy 40 minut i wspaniały obiad można podawać.





składniki:

  • 1 łyżka oleju arachidowego
  • 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 1 łyżka świeżo startego imbiru
  • 1 czerwona papryka, pozbawiona nasion i posiekana
  • 1 duża cebula szalotka, drobno posiekana
  • ½ cebuli, posiekać
  • 1 mała marchew, posiekana
  • 200g wołowiny na gulasz
  • 400ml warzywnego lub wołowego bulionu
  • 1 łyżka sosu chili z fasoli (nie dałam)
  • 1 łyżeczka sosu chili
  • 1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego
  • 2 łyżeczki nierafinowanego cukru
  • 2 łyżki mąki kukurydzianej (dałam skrobie ziemniaczaną) zmieszanej z 2 łyżkami zimnej wody
  • 180g płaskiego suszonego makaronu udon
  • 1 cebulka dymka, drobno posiekana, do przybrania
  • parę listków kolendry, do przybrania

wykonanie:

Wszystkie składniki z listy, oprócz makaronu, mąki kukurydzianej oraz elementów przybrania, umieścić w dużym garnku i gotować na średnim ogniu 40 minut. Im dłużej mięso będzie się dusić, tym gulasz stanie się smaczniejszy, ponieważ wołowina mięknie i przechodzi aromatem sosu.
Na koniec wmieszać mąkę kukurydzianą rozrobioną w wodzie, aby zagęścić sos. Przykryć garnek i odstawić.

Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, zahartować pod zimną wodą i odstawić.
Tuż przed podaniem przepłukać wrzątkiem z czajnika, odsączyć i rozdzielić na 2 miski.
Na makaron wyłożyć pyszny gulasz i posypać wszystko posiekaną dymką oraz kolendrą. Podawać od razu.

Smacznego !!


21 komentarzy:

kabamaiga pisze...

Przepiękne i zapewne bardzo smaczne to danie.

asieja pisze...

te kolory są niesamowicie zachęcające.

wykrywacz smaku pisze...

coś tak kolorowego musi być pyszne :)

kasandraa6 pisze...

śliczny i na pewno pyszny

Ewa pisze...

Uwielbiam chińskie smaki, najczęściej robię stir-fry, bo to i szybko i smacznie, ale takie dłużej robione mięsko na pewno jest przepyszne, bardzo aromatyczne niewątpliwie.

kulinarne-smaki pisze...

Zdjęcie kusi i to bardzo a smak z pewnością nieziemski

Anonimowy pisze...

Same pyszności na talerzu...

Pozdrawiam! :)

Atria C. pisze...

Sos chilli z fasoli? Brzmi kosmicznie!
Ja nie bardzo lubię chińskie smaki, ale wołowiny dawno nie jadłam. Pozdrawiam:)

Majana pisze...

Mniam! To musi być pyszne, a jaki ma kolorek!:))

arek pisze...

Ale fajnie ze tez masz chinska jazde! Danie zdecydowanie w mim guscie, mniam. I jak zwykle swietnie sfotografowane. :)

Panna Malwinna pisze...

danie wygląda bardzo zachęcająco;)
z którego roku pochodzi książka?

Aciri pisze...

Uwielbiam i wołowinę i chińskie smaki więc to coś idealnie dla mnie. Jeszcze te piękne zdjęcia...:)

Miauczyk/Alicja pisze...

wygląda baaardzo apetycznie! chyba sie skuszę :)

aga pisze...

ale fajne apetyczne zdjecia:) to jedzonko musi smakowac super:)

magda k. pisze...

hej :) bardzo dziękuję, że mnie tak chwalicie :) no i mojego fotografa również :)
i tak zgadzam się mam straszną chińską jazdę :) także jeszcze dużo takich przepisów u mnie się znajdzie :)

Panno Malwinno - książka u mnie w zbiorach nowa, ale wydana jest w 2006 roku :)Pozdrawiam

Dysiak pisze...

Piękne zdjęcia. Ale smak też pewnie pyszny i rzeczywiście proste przygotowanie. W sam raz dla pracującej mamy. Tylko czy dzieci strawią chili?

Asia pisze...

Ojej, jakie ładne kolory na talerzu!

andzia-35 pisze...

Ale apetyczne danie:) i zdjęcia super! :)

Anucha pisze...

Piękne, kolorowe danie i zapewne bardzo smakowite :)
Pozdrawiam:)

Paula pisze...

czy ja mogę poprosić o taką porcję? :) od samego patrzenia mnie skręca :)

Kaś pisze...

wygląda bardzo smakowicie. uwielbiam takie smaki

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin