Pierwszy przepis z mojej nowej książki 'Kuchnia Chińska' Ching-He Huang. Zachwyciła mnie dalekowschodnia kuchnia i powoli staram się ją poznawać, a przede wszystkim zdobywać składniki.
Nuoromein tłumaczy się jako 'makaron z wołowiną'. Danie bazuje na syczuańskim stylu gotowania.
Podane są spore ilości chili, trochę zmniejszyłam tą ilość, ale należy uważać, żeby zachować odpowiedni balans dania.
Bardzo nam zasmakowało i zachwyciło łatwością przygotowania. Siekanie zajmuje kila minut, potem wszystko do garnka, gotujemy 40 minut i wspaniały obiad można podawać.
składniki:
- 1 łyżka oleju arachidowego
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 łyżka świeżo startego imbiru
- 1 czerwona papryka, pozbawiona nasion i posiekana
- 1 duża cebula szalotka, drobno posiekana
- ½ cebuli, posiekać
- 1 mała marchew, posiekana
- 200g wołowiny na gulasz
- 400ml warzywnego lub wołowego bulionu
- 1 łyżka sosu chili z fasoli (nie dałam)
- 1 łyżeczka sosu chili
- 1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego
- 2 łyżeczki nierafinowanego cukru
- 2 łyżki mąki kukurydzianej (dałam skrobie ziemniaczaną) zmieszanej z 2 łyżkami zimnej wody
- 180g płaskiego suszonego makaronu udon
- 1 cebulka dymka, drobno posiekana, do przybrania
- parę listków kolendry, do przybrania
wykonanie:
Wszystkie składniki z listy, oprócz makaronu, mąki kukurydzianej oraz elementów przybrania, umieścić w dużym garnku i gotować na średnim ogniu 40 minut. Im dłużej mięso będzie się dusić, tym gulasz stanie się smaczniejszy, ponieważ wołowina mięknie i przechodzi aromatem sosu.
Na koniec wmieszać mąkę kukurydzianą rozrobioną w wodzie, aby zagęścić sos. Przykryć garnek i odstawić.
Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, zahartować pod zimną wodą i odstawić.
Tuż przed podaniem przepłukać wrzątkiem z czajnika, odsączyć i rozdzielić na 2 miski.
Na makaron wyłożyć pyszny gulasz i posypać wszystko posiekaną dymką oraz kolendrą. Podawać od razu.
Smacznego !!
21 komentarzy:
Przepiękne i zapewne bardzo smaczne to danie.
te kolory są niesamowicie zachęcające.
coś tak kolorowego musi być pyszne :)
śliczny i na pewno pyszny
Uwielbiam chińskie smaki, najczęściej robię stir-fry, bo to i szybko i smacznie, ale takie dłużej robione mięsko na pewno jest przepyszne, bardzo aromatyczne niewątpliwie.
Zdjęcie kusi i to bardzo a smak z pewnością nieziemski
Same pyszności na talerzu...
Pozdrawiam! :)
Sos chilli z fasoli? Brzmi kosmicznie!
Ja nie bardzo lubię chińskie smaki, ale wołowiny dawno nie jadłam. Pozdrawiam:)
Mniam! To musi być pyszne, a jaki ma kolorek!:))
Ale fajnie ze tez masz chinska jazde! Danie zdecydowanie w mim guscie, mniam. I jak zwykle swietnie sfotografowane. :)
danie wygląda bardzo zachęcająco;)
z którego roku pochodzi książka?
Uwielbiam i wołowinę i chińskie smaki więc to coś idealnie dla mnie. Jeszcze te piękne zdjęcia...:)
wygląda baaardzo apetycznie! chyba sie skuszę :)
ale fajne apetyczne zdjecia:) to jedzonko musi smakowac super:)
hej :) bardzo dziękuję, że mnie tak chwalicie :) no i mojego fotografa również :)
i tak zgadzam się mam straszną chińską jazdę :) także jeszcze dużo takich przepisów u mnie się znajdzie :)
Panno Malwinno - książka u mnie w zbiorach nowa, ale wydana jest w 2006 roku :)Pozdrawiam
Piękne zdjęcia. Ale smak też pewnie pyszny i rzeczywiście proste przygotowanie. W sam raz dla pracującej mamy. Tylko czy dzieci strawią chili?
Ojej, jakie ładne kolory na talerzu!
Ale apetyczne danie:) i zdjęcia super! :)
Piękne, kolorowe danie i zapewne bardzo smakowite :)
Pozdrawiam:)
czy ja mogę poprosić o taką porcję? :) od samego patrzenia mnie skręca :)
wygląda bardzo smakowicie. uwielbiam takie smaki
Prześlij komentarz