Gofry uwielbiamy nie tylko na śniadanie, to jeden z naszych ulubionych deserów.
Ta wersja na zakwasie jest nieco bardziej wymagająca, ponieważ trzeba o nich pomyśleć już wieczorem. Te gofry nie są tak chrupiące do jakich przywykliśmy, są miękkie i przypominają grube naleśniki. Można zrobić je w gofrownicy, albo na patelni, więc czemu by nie :)
Przepis pochodzi z książki 'The Bread Bible' Beth Hensperge, a ja znalazłam go na stronie White Plate.
składniki:
- 1 szklanka zakwasu (u mnie żytni)
- 1,5 szklanki pełnego mleka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 duże jajka
- 2 łyżki oleju
- ½ łyżeczki soli (w oryginale była 1 łyżeczka)
- 1 łyżeczka sody
- olej lub masło do wysmarowania formy gofrowej
wykonanie:
Wieczorem przed pieczeniem należy w misce wymieszać zakwas, mleko i 1 szklankę mąki. Wymieszać, przykryć i wstawić do lodówki.
Rano dodać pozostałą mąkę, jajka i sól, wszystko połączyć z miksturą z dnia poprzedniego. Miksować, ale niezbyt długo – tylko tyle, żeby składniki się połączyły.
Rozgrzać gofrownice, posmarować masłem lub olejem. Wlewać masę i piec 4-5 minut, aż gofry będą złociste. Im dłużej będą się piec, tym będą bardziej chrupiące.
Do momentu podania trzymać w piekarniku nagrzanym do temperatury 100'C.
Można podawać je z dowolnymi dodatkami, na słodko lub wytrawnie. Najlepsze są ciepłe.
Smacznego!!
16 komentarzy:
gofry na zakwasie? oj nie wiem, czy miałabym na nie ochotę :) ale wyglądają bardzo apetycznie i w końcu pewnie bym się na nie skusiła ;P
wyglądają bardzo kusząco. pierwszy raz słyszę o gofrach na zakwasie - bardzo ciekawy przepis.
w tajemnicy zdradzę, że nigdy nie jadłam gofrów;)
Na zakwasie jeszcze nie robiłam, są następne w kolejce do wypróbowania:)
koniecznie do wypróbowania. bardzo jestem ciekawa smaku gofrów na zakwasie
musze sprobować:) bo wyglądają apetycznie..tylko z gofronica bym miala problemy...:(
a zdjecia: GENIALNE;DDDDDD
Pozdrawiam!
Gofry? Na zakwasie... No, no, no... Koniecznie muszę kupić porządną gofrownicę! ;)
Może być ciekawie. Mój mąż właśnie zerknął mi przez ramię i tylko westchnął : Och gofry.
Oryginalnie :) Zdjęcie przekonuje, że muszą być smaczne :)
Gofry (ślinotok). Wyglądają na przepyszne:)
gofry na zakwasie?
a to Ci dopiero!
A na zakwasie to zemnie próbowała!
Nie jadłam jeszcze goferków na zakwasie. Bardzo ladnie wyglądają:)
Ja tez nigdy takich nie jadłam, a jestem ciekawa. Skoro chleb na zakwasie jest lepszy niż ten na drożdżach, tak samo musi być z goframi :)
Wygladaja pysznie Madziu :) Gofrow na zakwasie jeszcze nigdy nie robilam. Ba, nawet nie jadlam. Jestem bardzo ciekawa ich smaku. Chyba musze wreszcie odkurzyc moja gofrownice :))
z syropem klonowym? :-)
dzięki za wszystkie miłe komentarze :)a co do syropu klonowego to nam pasuje :) bo to nie są jakieś bardzo wytrawne w smaku gofry :) zresztą mojemu dziecku gofry zawsze pasują z syropem
Prześlij komentarz