Uwielbiam słodycze i zdaję sobie sprawę, że na moim blogu wiodą prym, dziś też nie będzie inaczej :)
Te cukiereczki bardzo nam zasmakowały, są słodkie, orzechowe i lekko pijane.
Taki deser tylko dla dorosłych.
Zapach rumu jest genialny, a całość wspaniale się uzupełnia. Jestem pod wrażeniem.
W oryginalnym przepisie, który znalazłam w grudniowym numerze miesięcznika 'Kuchnia', w miejsce rumu powinniśmy podać whisky, jednak z braku takowej szczęśliwie zamieniłam na rum.
Jest to szybki deser, który można przygotować w zaledwie godzinę, z czego połowa czasu to oczekiwanie. Więc do dzieła, zaskoczcie swoich gości.
składniki:
- 180g herbatników
- 120g posiekanych orzechów (włoskie, laskowe, migdały) – zmieliłam w blenderze
- 2 łyżki kakao
- ¾ szklanki przesianego cukru pudru
- 2 łyżki płynnego miodu
- ½ szklanki ciemnego rumu lub jak w oryginale ½ szklanki Johnnie Walker Black
wykonanie:
Herbatniki drobno pokruszyć przy pomocy blendera, lub wsypać do mocnego woreczka foliowego i potraktować wałkiem do ciasta.
Dodać resztę składników – przy czym tylko połowę cukru.
Mieszać, aż powstanie sztywna masa.
Wyrabiać małe kulki i włożyć je na około ½ godziny do lodówki.
Następnie obtaczać je w cukrze, kakao, roztopionej czekoladzie lub posiekanych orzechach.
Smacznego!!
20 komentarzy:
Madziu wysłałam Ci meila :) Będe wdzięczna za odpowiedz :)
A kuleczki fantastyczne!
Wyglądają fantastycznie :) I pachną cudownie ( tak podejrzewam) :) Może poczęstuję się jedną :) Pozdrawiam
Super są te kuleczki ! Lubię takie słodkości:)
Pozdrowienia:)
Widziałam i ja ten przepis i nawet odfajkowałam go do zrobienia:) Zdjęcie zrobiłaś profesjonalne:)
Pozdrawiam:)
Bardzo apetyczne :)
ślicznie wyglądają :-)
piękne i na pewno pyszne
bardzo pięknie się prezentują i takie proste :)
mmm...
także jestem fanką słodyczy. ale tylko domowych!
wspaniałe kuleczki. prezentują się pięknie.
śliczne te kuleczki. ja się zbieram od jakiegoś czasu do kuleczek, ale co zakupię herbatniki, ciasteczka czy wafelki do nich - jakieś krasnoludki zawsze mi je zjedzą;)
jeśli o takie małe słodkości chodzi, to ja zawsze jestem na tak :-)
Normalnie ręka aż sama się wyciąga w stronę monitora. Zapachniało mi w domu czekolada i rumem, o tak...
Gdybym ja tylko miała wystarczającą ilość orzechów, to od razu pobiegłabym je przygotowywać! ;)
W sam raz na rozgrzewkę:)
Niezwykle apetycznie wyglądają, aż chciałoby się schrupać choć jedną:)
Pozdrawiam serdecznie:)
W sam raz na rozgrzewkę:)
Niezwykle apetycznie wyglądają, aż chciałoby się schrupać choć jedną:)
Pozdrawiam serdecznie:)
właśnie mam ochotę na coś takiego jak te kuleczki :)
Mam w domu świetny rum, będzie do nich pasował idealnie :) Uściski!
pieknie wygladaja te malenstwa:)
i jakie sa pyszniutkie... mniam:)
...orzechowe i lekko pijane - MNIAM!
Bardzo kuszące te kuleczki. Zagięłam nawet stronę w "Kuchni" by je przygotować, teraz dodatkowo mnie zmotywowałaś.
Prześlij komentarz