piątek, 3 września 2010

Zupa tajska z kurczakiem


Przepisem na to danie podzieliła się ze mną Satyrja, która jak się okazuje zna się nie tylko na fotografii :)
Miałam mieszane uczucia co do tego przepisu, jakoś mleczko kokosowe w zupie nie do końca do mnie przemawiało. Teraz bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na to danie, bo to jedna z lepszych zup jakie miałam okazję zjeść. Ta dla nas egzotyczna zupa zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, wszystkie składniki wspaniale do siebie pasowały i cudownie się uzupełniały.
Będę wracać do tego przepisu, a następnym razem pokuszę się o krewetki.

Polecam !!!




składniki:

  • 2 l bulionu (zrobiłam z kostek)
  • 1 puszka mleczka kokosowego (400ml)
  • 2-3 łyżki zielonej pasty curry
  • 1 opakowanie mrożonki mieszanka chińska (użyłam z Lidla)
  • 1 podwójna pierś z kurczaka lub krewetki
  • makaron ryżowy lub ryż
  • curry
  • sól
  • pieprz

wykonanie:

W pierwszej kolejności należy przygotować mięso, umyć, pokroić w nie dużą kostkę, przyprawić curry, solą i pieprzem (curry nie żałować). Usmażyć na małej ilości oleju.

Wywar oczywiście można przygotować standardowo, ale jeśli brak Wam czasu (mnie zawsze brakuje), spokojnie zróbcie z kostek rosołowych.
Do gotującego się wywaru należy wlać połowę puszki mleczka kokosowego i dobrze wymieszać. Gotować 3 minuty.
Do drugiej połowy mleczka dodać pastę curry i dokładnie wymieszać, żeby składniki się połączyły i wlać do rosołu. Wymieszać i gotować 5 minut na małym ogniu.

Po tym czasie do garnka dorzucić mrożonkę i gotować, aż warzywa będą al dente.

Na samym końcu dodać makaron (jeśli używacie ryżu, trzeba ugotować go do miękkości) i usmażone mięso.

Podawać na gorąco.

Smacznego!!

13 komentarzy:

Satyrja Anna Mutwil pisze...

Dziękuję Ci za tak cudną reklamę :D To moja jedna z ulubionych zup i cieszę się, że przypadła Ci do gustu:)

Majana pisze...

O, z mleczkiem kokosowym, jak fajnie!:)) Ja to wersję z kurczakiem poproszę;))
Pozdrawiam:)

Karmel-itka pisze...

dodatek mlczka kokosowego to dla mnie istna egzotyka. ogółem taką kuchnię jadłam zaledwie trzy razy. smakowało mi, jednak rozumiem, raz na jakiś czas. nie wiem, ale... to nie dla mnie.
lecz wygląda tak fenomenalnie... aż sama się dziwię, iż się nie zabiorę za przygotowanie. xd

Gosia pisze...

uwielbiam takie zupki,naleza do moich ulubionych choc nieczesto je robie,bo reszta rodziny nie przepada-niestety :/ ciesze sie,ze i Tobie posmakowal taki smaczek :)
Pozdrawiam :)

kasiaaaa24 pisze...

Uwielbiam takie zupy, właśnie z mleczkiem kokosowym i w takim stylu. Twoja wygląda mega apetycznie!

mania179 pisze...

Z mlekiem kokosowym? Intrygujące!

Qrkoko pisze...

może się skuszę na zupę ;D ale nie wiem jak namówię na nią moich domowników

Qrkoko pisze...

może się skuszę na zupę ;D ale nie wiem jak namówię na nią moich domowników

Anonimowy pisze...

Bardzo interesujący przepis! Chętnie wypróbuję.

Pozdrawiam! :)

Magda pisze...

NIe wiem jak smakuje zupa, ale wygląda rewelacyjnie. Zdecydowanie orientalnie.

Anonimowy pisze...

Ta zupa to istny cud :) Ja dodalam jeszcze troche chilli w proszku, fenomenalne ! Polecam

Anonimowy pisze...

Witam
Składnik na zupę kupilam 2 miesiące temu, i za każdym razem znajdowałam wymówkę żeby jej nie ugotować, wolałam tradycyjne zupy. Jednak jej smak jest genialny !!! Gorąco polecam!

Anonimowy pisze...

Świetna ta zupa, robiłam drugi raz i jest rewelacyjna,
dziękuję za przepis!

muffinmama

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin