Święta Wielkanocne i pascha to dla mnie duet obowiązkowy, jedno nie istnieje bez drugiego.
Dlatego cały czas poszukuję paschy idealnej, już kilka bardzo dobrych w INDEKSIE PRZEPISÓW znajdziecie, ale ta dzisiejsza wpisuje się na pierwsze miejsce. Robiłam ją w tamtym roku (zdjęcia z zeszłych świąt) i zrobię ją również w tym roku. Jest pyszna i ma idealną konsystencję. Przepis pochodzi stąd klik.
Pewnie, że zrobię paschę, upiekę ciasto, pasztet, baranka, nadzieję jajka i coś tam jeszcze pewnie wymyślę. Jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale zrobię. Nawet gdybym miała jedną ręką mieszać w garach, a drugą niańczyć dziecko, to zrobię. Jedno czego nie zrobię to nie będę sprzątać, to sobie odpuszczę. Wiosenne porządki są niemodne ;) znam kilka ciekawszych sposobów na spędzenie wolnego czasu. Byle do świąt :)
Pascha wielkanocna
składniki:
- 1kg twarogu tłustego
- kilka łyżek kwaśnej śmietany, dodać jeśli twaróg będzie za suchy
- 200g masła
- 6 żółtek jaj, ugotowanych na twardo
- 200g cukru pudru
- 2 opakowania cukru waniliowego, najlepiej domowego 2 łyżeczki
- 200g posiekanych bakalii
- 100g suszonych moreli, pokrojonych w drobną kostkę (zostawić kilka do dekoracji)
- 100g pistacji, obranych i pokrojonych (nie dawałam)
- 25ml rumu
- parę suszonych daktyli do dekoracji, można użyć czegoś innego
wykonanie:
Twaróg zmielić (chyba, że macie taki z wiaderka wtedy nie trzeba mielić) jeśli będzie za suchy, dodać kilka łyżek kwaśnej śmietany.
Ugotowane na twardo żółtka zmiksować z masłem, cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Całość połączyć ze zmielonym twarogiem.
Do masy dodać pokrojone suszone morele, pistacje, posiekane bakalie oraz rum. Wszystko wymieszać.
Masę przełożyć na sito wyłożone czystą ściereczką i odsączyć. Następnie paschę na sicie, wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.
Po wyjęciu z lodówki udekorować suszonymi morelami i daktylami.
Przechowywać w lodówce.
Smacznego!!
3 komentarze:
Nigdy nie robiłam paschy, ale co roku się nimi zachwycam obserwując blogi :P Może w końcu czas zrobić samemu... Twoja wygląda idealnie :)
Kochana, z nieba mi spadasz z tym przepisem!
Bo ja w tym roku paschę mam w planach, a nigdy jej jeszcze nie robiłam... Pozdrawiam przedświątecznie!
Wygląda wspaniale! Ja też nie wyobrażam sobie świąt bez paschy na stole, w tym roku spróbuję zrobić ją od podstaw z mleka :) Miłych świątecznych przygotowań :) Pozdrawiam
Prześlij komentarz