Tort Szwarcwaldzki stał się
urodzinowym tortem mojego synka i chociaż wiśnie to nie jego
ulubiony przysmak, za to ilość bitej śmietany przeważyła szalę
i tort został zaakceptowany.
Najważniejsze w tym torcie, oprócz
wiśni jest dobrej jakości kremówka, która nam się pięknie ubije
i będzie smaczna. Kocham bitą śmietanę i chociaż to tego wypieku
używa się jej bardzo dużo, to na pewno nie zdominowała tortu. Już
się nie dziwię dlaczego ten tort jest tak popularny, warstwy
idealnie się dopełniają i całość jest bardzo dobra. Świeże
wiśnie byłyby najlepsze, jednak te z kompotu również wspaniale
się sprawdziły.
Przepis pochodzi z strony Moje
Wypieki i gorąco go Wam polecam.
W moim mieście jest dzielnica Czarny Las, ciekawa jestem czy ten tort jest tam popularny :)
Tym czasem dedykuję go mieszkance tej dzielnicy, bardzo fajnej babce - tak tak Tobie Kasiu :)
W moim mieście jest dzielnica Czarny Las, ciekawa jestem czy ten tort jest tam popularny :)
Tym czasem dedykuję go mieszkance tej dzielnicy, bardzo fajnej babce - tak tak Tobie Kasiu :)
składniki na ciasto:
- 150g gorzkiej czekolady, roztopionej
- 150g miękkiego masła
- 150g drobnego cukru
- 6 dużych jajek, osobno białka i żółtka
- 150g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Białka ubić na sztywno ze szczyptą
soli, delikatnie wmieszać do gęstej, czekoladowej masy.
Ciasto przelać do wyłożonej papierem
tortownicy o średnicy około 24cm. Piec w temperaturze 170'C około
30-40 minut, do tzw. suchego patyczka. Ostudzić, przekroić wzdłuż
na 3 blaty.
Ja upiekłam osobno 3 blaty, każdy
blat piekłam po 15 minut, ale może być odrobinę krócej.
Syrop do nasączenia blatów:
- 75ml soku z wiśni (może być z kompotu lub z puszki)
- 75ml likieru wiśniowego (bardzo smaczny kupiłam w Lidlu)*
Masa wiśniowa:
- 150ml kompotu z wiśni (lub syrop z puszki)
- 2 łyżki cukru
- 2 płaskie łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 50ml likieru wiśniowego
- 700g wiśni świeżych, zamrożonych (po odsączeniu z wody) lub z kompotu (pamiętajcie o tym, żeby pozbawić wiśnie pestek).
Wszystko wymieszać (oprócz wiśni),
podgrzać i mieszać do zgęstnienia (konsystencja jak kisiel). Na
koniec dodać wiśnie, wymieszać delikatnie, odstawić do
wystygnięcia.
Dodatkowo:
- 750ml -1l kremówki (30%) - dałam 750ml, na przełożenie i ozdobienie
- 4 łyżki cukru pudru
- żelatynę (opcjonalnie) rozpuszczoną w minimalnej ilości wody
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem
pudrem, jeśli używacie żelatynę to na koniec do ubitej śmietany
wlać rozpuszczoną żelatynę i wymieszać
Wykonanie tortu:
Na paterę lub duży talerz położyć
pierwszy blat ciasta, nasączyć syropem (50ml).
Na niego wyłożyć połowę masy z
wiśni, ¼ bitej śmietany. Przykryć kolejnym blatem, nasączyć
kolejnymi 50ml likieru, wyłożyć resztę masy wiśniowej i kolejną
część bitej śmietany.
Przykryć trzecim blatem ciasta, lekko
docisnąć, nasączyć resztą syropu.
Tort z wierzchu udekorować resztą
bitej śmietany, ozdobić wiśniami oraz wiórkami czekolady.
Przechowywać w lodówce do czasu
podania.
Smacznego!!
* Jeśli tort jest dla dzieci, można likier zastąpić sokiem z kompotu.
17 komentarzy:
Wygląda przepysznie :)
Wygląda przepysznie :)
chętnie wykorzystam przepisik, bo patrząc na niego mam obłęd w oczach z rozkoszy
wygląda rewelacyjnie, ślinka cieknie:)
Wszystkiego najlepszego dla Solenizanta:) Sama z radością widziałabym taki tort na swoje urodziny:)
Nigdy nie robiłam... błąd do naprawienia!
Bardzo się cieszę, że udało mi się narobić Wam ochoty na ten torcik :)
Nie obraziłabym się za taki tort urodzinowy. Piękny jest.
Chcę wejść głęboko w las :D
Jest piękny ;)
Wygląda smakowicie :)
taki czarny las to ja rozumiem! :)
chyba najulubieńszy ze wszystkich wypieków jakie znam :)
wow! i tyle! obłędny :)
Pięknie i apetycznie wygląda. :)
Mam na niego znowu chęć. Robiłam w lutym na urodziny synka. Zdjęć jednak nie mam, a tak bardzo smakował wszystkim.
Pozdrowienia:)
wygląda obłędnie! :)
tez go robiłam, całkiem niedawno, potwierdzam, że pyszny :) http://czeresniowakuchnia.blogspot.com/2013/04/tort.html
Prześlij komentarz