Jeszcze jeden skok do moich regionalnych smaków, tym razem nie kołocz, lecz małe kołoczki.
Kołoczki zwane również drożdżówkami robi się prawie tak samo jak wcześniej przedstawiony kołocz, z tym że są one mniejsze i chyba jeszcze smaczniejsze. Ja zrobiłam z nadzieniem serowym i posypką, ale równie dobre są takie z makiem, dżemem lub z samą posypką.
Jeśli obawiacie się pieczenia kołocza, to zacznijcie może od jego małej wersji, a na pewno się nie zawiedziecie.
składniki:
na ciasto:
- ½ szklanki letniego mleka
- 30g drożdży świeżych
- 1 łyżeczka cukru
- 200g mąki krupczatki
- 300g-400g mąki pszennej (dosypywać powoli, aż ciasto będzie się odklejać od rąk)
- 110g cukru
- 1 szczypta soli
- 2 całe jajka
- 2 żółtka
- 50ml zimnego mleka
- 120g masła
- 35g margaryny
na masę serową, którą można zastąpić np. dżemem:
- 600g sera białego
- 2 żółtka
- 8 łyżek cukru
- piana z 2 białek
- 100g rodzynek
wykonanie:
W letnim mleku rozkruszyć drożdże, dodać 1 łyżeczkę cukru i lekko posypać po wierchu mąką pszenną, przykryć i odstawić do wyrośnięcia.
Odmierzyć do miski mąkę krupczatkę, pszenną, cukier, sól, 2 całe jajka i 2 żółtka.
Do miski wlać wyrośnięty rozczyn z drożdży i rozmieszać.
Wlać stopione i schłodzone (przez dolanie ¼ szklanki zimnego mleka) masło i margarynę (na śląsku najbardziej popularna zawsze była margaryna Palma).
Wszystkie składniki dokładnie wyrobić ręką, w razie potrzeby dodać trochę mleka lub mąki (u mnie konieczne było dosypanie dosyć sporej ilości mąki). Wyrabiać tak długo, aż ciasto będzie odchodzić od ręki i miski. Posypać ciasto mąką i przykryć ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce i czekać ok. 2-3 godziny, aż ciasto wyrośnie.
Masę serową przygotować ugniatając przetarty ser z żółtkami i cukrem, a na koniec dodać pianę z białek i wcześniej sparzone rodzynki.
Jeśli zdecydujecie się na masę makową to: wymieszać zmielony mak z cukrem i mlekiem.
Gdy ciasto drożdżowe wyrośnie, wyłożyć je na blat wysypany mąką i podzielić na kulki wielkości pięści, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić przykryte ściereczką do lekkiego wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Każdą bułeczkę rozwałkować, a na środku zrobić lekkie wgłębienie, które należy napełnić nadzieniem. Brzegi kołoczków posmarować roztrzepanym jajkiem.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 200”C i piec przez 15-20 minut, do zarumienienia ciasta. Studzić na kratce.
Smacznego !!
16 komentarzy:
fajne drożdżówki, chętnie bym zjadła :)
Drożdżówka z serem pachnie mi dzieciństwem:) Pysznie
Nie ma to jak smaki z dzieciństwa:) Pozdrawiam:)
Mniamiiii :) Super wygląda. Muszą być wyjątkowo pyszne! Normalnie czuję zapach tych drożdżóweczek :)
to chyba byłoby dla mnie zbyt trudne... ale może kiedyś...
co do kolczyków kuchennych... będę Cię miała na uwadze jak coś się trafi!
Świetne te kołoczyki. Pieknie pokazałaś je na zdjęciach.
Pozdrawiam:)
ale pysznie wygląda;)
jak to widze pragne polecieć do Polski i w ukochanej piekarni zakupić tuzin kołoczków! bo wątpię , że sama dałabym rade :/ jakoś drożdzowe mnie nie lubi:/
cudowne te Twoje kołoczki!
chyba sie takimi poczęstuję ;]
warte wypróbowania.
Wiedziałam, że jak wejdę to będę tego żałować:). Teraz burczy mi w brzuchu jeszcze głośniej niż przed chwilą:)
regionalna kuchnia jest super!
Jeszcze jakiś rok i ja też będę mogła wcinać takie pysznosci
fanie jest poznawać takie smaki :)
Ach!!! ta kruszonka, coś pięknego:-)
ależ pysznie wyglądaja te drożdżówki ....siegam po jedna:) pozdrawiam
Nie znam a wyglądają fantastycznie. Dzięki za podzielenie się przepisem :)
Prześlij komentarz