środa, 26 maja 2010
Bułki do herbaty
Dziś zachęcam Was do upieczenia tych smakowitych bułeczek, z zbiorów Liski.
Upiekłam z podwójnej porcji i rozeszły się momentalnie.
Bułeczki smakują jak chałki, chociaż mój M. twierdzi, że o niebo lepiej.
Mają przypieczoną skórkę i słodki, miękki miąższ. Najlepiej smakują z masłem lub dżemem, a ich nazwa jest bardzo trafna, z herbatą pasują wybornie.
Moje bułeczki wyrastały w keksówce i razem wyglądają jak mały chlebek, można je również upiec na blaszce, ale mnie się trochę rozlały i wyszły odrobinę zbyt płaskie, ale równie smaczne.
Można je posypać kminkiem, sezamem lub kruszonką, moje są bez niczego.
Cytuję za Liską z jej trafnymi przypisami w nawiasach :)
składniki:
10-12 sztuk
/Źródło: Zapomniana kuchnia polskich Kresów, oprac. A. Kozłowska/
300 g mąki pszennej (użyłam 410g L.)
30 g drożdży (użyłam 20 g, L.) (można użyć 1,5 łyżeczki drożdży suszonych instant)
100 g cukru pudru
50 g masła
jajko
szklanka śmietanki kremowej (zastąpiłam kefirem 250 g, L)
jajko do smarowania (wymieszałam je z łyżką śmietany, L)
sól i kminek do smaku (do ciasta dodałam 1/2 łyżeczki soli, L)
wykonanie:
Drożdże utrzeć z cukrem i masłem, dodać przesianą mąkę, jajka i ubitą śmietankę (lub kefir), wymieszać.
Posolić, pozostawić do wyrośnięcia. (Zostawiłam na ok. godzinę.)
Następnie uformować małe bułeczki, ułożyć na wysmarowanej tłuszczem blaszce, posmarować rozmąconym jajkiem, posypać ewentualnymi dodatkami i odstawić do ponownego wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Piekarnik nagrzać do temperatury 190'C.
Gdy bułeczki wyrosną wstawić je do nagrzanego piekarnika i piec przez 20 minut.
Smacznego!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
dziś jadłem taką bułeczkę z dżemem malinowym - dobra
ale najlepsza jest tylko z masłem, nic nie zakłóca tego wspaniałego smaku :)
Niesamowite!
Dziś właśnie zastanawiałam się czy nie zrobić tych bułeczek:-)
Wybór padł na bardzo podobne bułeczki Bei z rabarbarem - też w tonie chałkowym:)
z masłem.. tak
pyszna prostota smaku
ten kształt i ich miękkość są wspaniałe!
O tak1 Masło i taka buła i jestem najszczęśliwsza!
Piekne! Te buleczki czekaja w kolejce na upieczenie (a kolejka dluga ze ho ho :))
Dzisiaj pieką się u mnie po raz drugi :) I znów wyglądają fantastycznie ( co prawda jeszcze w piekarniku), ale mam nadzieje nie przypalić i zjeść z masełkiem :) pychaaaaaaa
Trzeci raz korzystam z tego przepisu :) Bułeczki fantastyczne :) Dzieki!
Prześlij komentarz