sobota, 14 listopada 2009

Zupa pieczarkowa


Czekałam, czekałam i dziś się w końcu doczekałam, mamy 14 listopada, a ja mam bilety na koncert zespołu Hey- właśnie na dziś jupi :)

Wprowadzam się w nastrój już od rana, oczywiście słuchając ich płyt. Więc czasu mało :)

Dzisiejszy przepis będzie szybki, łatwy i pyszny.

Zupa pieczarkowa nie jest zaskakującym daniem, jednak znalazłam ten przepis w książce ' Kuchnia chińska po polsku' Mieczysława Hajdasza, byłam ciekawa i wypróbowałam, wyszła pyszna więc się dzielę. Dałam trochę więcej mięsa i pieczarek niż w przepisie, bo lubimy jak nam dużo 'pływa' w zupie.

składniki:

  • 200g chudej wieprzowiny pokrojonej w drobne paski
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 białko
  • 200g pieczarek
  • 1 i ½ łyżki oleju
  • 1l rosołu (zrobiłam z kostki)
  • sos sojowy
  • sól
  • pieprz


wykonanie:

1. Pieczarki dokładnie opłukać i pokroić w plasterki.

2. Mięso wymieszać z mąką ziemniaczaną, białkiem i solą.
W garnku rozgrzać olej i włożyć mięso. Mieszając smażyć kilka minut na średnim ogniu.
Do mięsa dorzucić pieczarki i smażyć kolejne 5 minut.

3. Wlać rosół, doprowadzić do wrzenia i gotować 5-6 minut na małym ogniu.
Dodać sos sojowy, doprawić do smaku solą i pieprzem, gotować przez 1 minutę.
Podawać bardzo gorącą.


Smacznego!!!

Do wydruku

7 komentarzy:

Gosia pisze...

Fajnej zabawy na koncercie ,a zupke pieczarkowa bardzo lubimy,ale dawno juz nie robilam,czas bedzie....
Pozdrawiam :)

magda k. pisze...

Gosiu bardzo dziękuję, mam nadzieję że będzie super
pozdrawiam Cię gorąco :)

wiosenka27 pisze...

Bardzo lubię pieczarkową niestety u mnie w domu jakoś jej nie tolerują. Ale mam chętkę na tę zupkę:)

Konsti pisze...

Koncert Hey? Kurcze, zazdroszcze:) i zycze dobrej zabawy!

magda k. pisze...

wiosenka27 moje dziecko też jakoś nie przepada, ale za to dorośli lubią więc mogę sobie pozwalać :)

Konsti bardzo, bardzo dziękuję, już mnie skręca w domu, ale to juz tylko parę godzin :)

asieja pisze...

uwielbiam, uwielbiam Nosowską

i zupę pieczarkową lubię też (:

kasiaaaa24 pisze...

Co prawda nigdy nie jadłam pieczarkowej nie zabielanej, ale to jedna z moich ulubionych zup :)
Mam nadzieję, że koncert się udał :)

Pozdrawiam :)

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin