Czekałam, czekałam i dziś się w końcu doczekałam, mamy 14 listopada, a ja mam bilety na koncert zespołu Hey- właśnie na dziś jupi :)
Wprowadzam się w nastrój już od rana, oczywiście słuchając ich płyt. Więc czasu mało :)
Dzisiejszy przepis będzie szybki, łatwy i pyszny.
Zupa pieczarkowa nie jest zaskakującym daniem, jednak znalazłam ten przepis w książce ' Kuchnia chińska po polsku' Mieczysława Hajdasza, byłam ciekawa i wypróbowałam, wyszła pyszna więc się dzielę. Dałam trochę więcej mięsa i pieczarek niż w przepisie, bo lubimy jak nam dużo 'pływa' w zupie.
składniki:
- 200g chudej wieprzowiny pokrojonej w drobne paski
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 białko
- 200g pieczarek
- 1 i ½ łyżki oleju
- 1l rosołu (zrobiłam z kostki)
- sos sojowy
- sól
- pieprz
wykonanie:
1. Pieczarki dokładnie opłukać i pokroić w plasterki.
2. Mięso wymieszać z mąką ziemniaczaną, białkiem i solą.
W garnku rozgrzać olej i włożyć mięso. Mieszając smażyć kilka minut na średnim ogniu.
Do mięsa dorzucić pieczarki i smażyć kolejne 5 minut.
3. Wlać rosół, doprowadzić do wrzenia i gotować 5-6 minut na małym ogniu.
Dodać sos sojowy, doprawić do smaku solą i pieprzem, gotować przez 1 minutę.
Podawać bardzo gorącą.
Smacznego!!!
Do wydruku
7 komentarzy:
Fajnej zabawy na koncercie ,a zupke pieczarkowa bardzo lubimy,ale dawno juz nie robilam,czas bedzie....
Pozdrawiam :)
Gosiu bardzo dziękuję, mam nadzieję że będzie super
pozdrawiam Cię gorąco :)
Bardzo lubię pieczarkową niestety u mnie w domu jakoś jej nie tolerują. Ale mam chętkę na tę zupkę:)
Koncert Hey? Kurcze, zazdroszcze:) i zycze dobrej zabawy!
wiosenka27 moje dziecko też jakoś nie przepada, ale za to dorośli lubią więc mogę sobie pozwalać :)
Konsti bardzo, bardzo dziękuję, już mnie skręca w domu, ale to juz tylko parę godzin :)
uwielbiam, uwielbiam Nosowską
i zupę pieczarkową lubię też (:
Co prawda nigdy nie jadłam pieczarkowej nie zabielanej, ale to jedna z moich ulubionych zup :)
Mam nadzieję, że koncert się udał :)
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz