Wczoraj wieczorem postanowiłam po raz
pierwszy w życiu zrobić kapustę zasmażaną, wiedziałam tylko, że
musi to być z kapusty kiszonej, bo białek w takich postaciach nie
znoszę. Przeszukałam książki i internet i dopiero przepis Tomka
na stronie Zajadam.pl mnie zaciekawił. Zrobiłam i wyszło bardzo dobrze, radzę
wszystkim mięsożernym dodać jeszcze przesmażony boczek, będzie
jeszcze ciekawiej. Kapusta zasmażana bardzo pasuje do pieczonych
mięs typu golonka, karkówka itp. U nas dzisiaj karkówka z
piekarnika, to będziemy się zajadać tym zgranym duetem. Zrobiłam
z moimi małymi zmianami. Gorąco polecam!!
- 800g kapusty kiszonej
- 2 duże cebule, drobno posiekane
- kilka łyżek oliwy
- łyżka miodu lub cukru
- sól
- pieprz w kulkach
- liść laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego
- na zasmażkę: duża łyżka masła i dwie łyżki mąki
wykonanie:
Kapustę kiszoną siekamy, żeby nie
parzyła nam później brody, a następnie przekładamy do dużego
garnka i zalewamy wrzątkiem, tak żeby woda przykryła całą
kapustę.
Do garnka dodać także jedną
posiekaną cebulę. Do kapusty dodać pół łyżeczki soli, cukier
lub miód, liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego i podobną
ilość ziaren pieprzu.
Następnie doprowadzić całość do
wrzenia, zmniejszyć ogień pod garnkiem i gotować kilkadziesiąt
minut, aż kapusta będzie miękka.
Na oliwie podsmażamy drugą cebulę.
Gdy się zarumieni dodać masło i mąkę. Całość zasmażamy na
złoty kolor, wtedy wlewamy na patelnię chochelkę wody z gotującej
kapusty.
Zasmażę mieszamy do uzyskania
jednolitej konsystencji, a następnie dodać zawartość patelni do
gotującej się kapusty i całość dokładnie wymieszać.
W tym momencie staram się powyławiać
wszystkie kulki i listek ziela.
Na koniec kapustę solimy i pieprzymy
do smaku.
Jeśli macie ochotę to dodać można
jeszcze podsmażony boczek.
Smacznego!!
Dobrze,że przypominasz takie smaki. Zimą najlepsza na obiad nasza rodzima kiszona kapusta!
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie dodatki do dań obiadowych! mniam :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie jadłam. :-)
OdpowiedzUsuńza zasmażana nie przepadam, ale kiszoną to z chęcią bym zjadła;)
OdpowiedzUsuńO mniam, lubię, a tak dawno nie jadłam. pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia, nie robiłam z dodatkiem miodu, koniecznie spróbuję, pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPyszna jest;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kapuchę we wszystkich jej wydaniach, pozdrawiam i życzę smacznego
OdpowiedzUsuńTeż nigdy zasmażanej nie robiłam, ale jak mam zrobi... No i boczuś chrupiący musi być ;))
OdpowiedzUsuńZjedz_mnie
OdpowiedzUsuńA wiesz, że wczoraj pomyśłam o takiej kapuście, a Ty mi ułatwiłaś sprawę i muszę już grzebać za przepisem:)
http://zjedzmnie.blox.pl
Ja jeszcze nie robiłam, ale podaną chętnie zjadam :) może pora przejąć inicjatywę?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńSą to smaki mojego męża :) super przepis :) muszę go zrobić:)
OdpowiedzUsuńKapusta, jest smaczna i zdrowa. Kojarzy mi się najbardziej z góralską kuchnią :)
OdpowiedzUsuń