Strony

środa, 14 listopada 2012

Sernikowe Brownie


Kolejna babska impreza, często później zwana zlotem czarownic :), tym razem odbywała się u mnie.
Chyba zrodziła się u nas taka piękna 'świecka tradycja'. Więc czym lepiej poczęstować moje dziewczyny, jak ciężkim od czekolady brownie, podane jeszcze lekko ciepłe, z dodatkiem sera śmietankowego spełniło swoje zadanie.
Przepis znaleziony w książce 'Jak być domową boginią' Nigelli Lawson. Zaczęłam od tego, że wszystkie składniki pomnożyłam razy dwa, no może poza cukrem tego dałam ciut mniej, taka ilość ciasta pozwala na poczęstowanie gości, jeśli zrobicie mniej większość zjecie sami.
Wyszło bardzo smaczne, w sam raz na takie imprezy, ale pamiętajcie jak zostanie Wam jakiś kawałeczek, drugiego dnia jest jeszcze lepsze.


składniki:
  • 250g gorzkiej czekolady
  • 250g niesolonego masła
  • 4 jajka
  • 350g drobnego cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 150g mąki pszennej
  • duża szczypta soli
  • 400g zimnego sera śmietankowego, np. Philadelphia
wykonanie:

Wyłożyć papierem do pieczenia foremkę o wymiarach ok. 25cm x 30cm.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180'C.

Masło roztopić z czekoladą w dużym rondlu o grubym dnie. W tym samym czasie ukręcić w misce jajka z cukrem i wanilią. Do drugiej miski wsypać mąkę i sól. Gdy czekolada i masło dokładnie się roztopią, zdjąć z ognia rondel i odstawić na chwilę do ostygnięcia. Gdy czekolada przestygnie dodać jajka z cukrem i mąkę z solą i wymieszać wszystko na gładką masę.

Przelać połowę masy na blachę, pokroić serek na jak najcieńsze plastry i rozłożyć cienką warstwą na cieście w formie. Wlać drugą część ciasta i gumową łopatką rozsmarować, żeby dokładnie przykryć twarożek.

Wstawić do piekarnika i jeśli jak ja robicie z takiej porcji czas pieczenia będzie z pewnością dłuższy niż 20 minut, u mnie było to około 35minut.
Ciasto jest dobre gdy z góry trochę zblednie i wyschnie, ale wbity w środek patyczek powinien wykazać, że ciasto wciąż jest lepkie.

Odstawić ciasto na 10 minut, żeby przestygło. Następnie pokroić na kwadraciki.
Podawać na ciepło, albo na zimno.

Smacznego!!


41 komentarzy:

  1. Babskie imprezy sa najlepsze :) I zdecydowanie wymagaja slodkiej oprawy!

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm.. obłędne, od razu robię się bardziej głodna jak widzę tak apetyczne ciasto;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam brownie. Chetnie przylecialabym do Ciebie na taki pyszny zlot czarownic :))

    Usciski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Extra! Brownie jest najlepsze. Szczególnie na babski wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekolada na zlocie czarownic bardziej potrzebna, niż czary mary :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedno z lepszych połączeń :) Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zlot czarownic - u nas takie babskie nazywają się sabatem :) A takie ciasto jest idealne na takie zloty.

    OdpowiedzUsuń
  8. Babska impreza bez czegoś słodkiego? Nieee, nie ma takich imprez;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To ciacho mnie zawsze rozwalało!

    OdpowiedzUsuń
  10. na babski wieczór takie ciasto czekoladowe mniam

    OdpowiedzUsuń
  11. niesamowite, kurcze, trzeba będzie spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest to jedno z ciast, które uwielbiam, a tak dawno go nie piekłam. Piękne Ci wyszło :).

    OdpowiedzUsuń
  13. nie wiem.. czy bardziej zazdroszczę ciasta czy tych babskich spotkań :-)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudnie wygląda i pewnie równie dobrze smakuje

    OdpowiedzUsuń
  15. idealne na takie babskie spotkanko:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałość nad wspaniałościami. Tak bardzo chcę kawałek :-D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też chce na taką pyszną imprezę ;), ciasto wygląda bardzo apetycznie, porywam jeden kawałek ze sobą, zwłaszcza ten z drugiego dnia, pozdrawiam serdecznie :-).

    OdpowiedzUsuń
  18. Babskie spotkania koniecznie muszą być przypieczętowane czekoladą!! Brownie wygląda bosko i nie dziwię się,że musiałaś zrobić z podwójnej porcji :D:D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł - zapisuję i postaram się wykorzystać :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale pyszności a imprezy takie z samymi babami uwielbiam....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam Nigelle i czekoladę :) Ukradłam ten przepis i koniecznie go zrobię... dzięki...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Idealne ciacho na zlot czarownic ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie no, naprawdę fajnie to wygląda. Ale ciekawe co się stanie jak użyje słodkiej tylko (czekolady)

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj! :) bardzo by mi było miło gdybyś dołączyła do nas na linkowej imprezie, wszystkie blogerki diy, wnętrzarskie, kulinarne itd mogą wrzucać linki do swoich najciekawszych postów dzięki czemu inni odwiedzający będą mogli je obejrzeć. Zapraszam! :)
    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajny pomysł z tym serem musi być pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. mmm... pyszne czekoladowe smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Było co najmniej tak pyszne jak to ze zdjęć wynika :P

    podpisano
    jedna z czarownic :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Mmmm patrząc na zdjęcia zatęskniłam za brownie:-) Narobiłaś mi ochoty:-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie ma co, następnym razem wkręcam się na taką babską posiadówkę (i nie chodzi mi tylko o ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  30. nie no, naprawdę wygląda świetnie ;)) szczególnie po przekrojeniu, w sensie to nadzienie

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepis godny polecenia, dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  32. Zapomniałam zameldować, że ciacho piekłam już 5 razy i jestem w nim zakochana (moi domownicy też ) :) Dzięki za fajne przepisy :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. kochana zakręcona kurko : ) bardzo się cieszę, że ciasto tak przypadło Wam do gustu. Już niedługo pojawi się u mnie przepis na ciasto w podobnym stylu zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  34. Choć zakalcowate to i tak pyszne, nie wie, jak to jest :))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze !! Na pytania odpowiem jak szybko się da :)