Jaki jest Wasz stosunek do ryby. Ja
uwielbiam, ale nie przygotowuję jej tak często jakbym chciała. Na
co dzień mój dostęp do ryb ogranicza się do tych skutych 5cm
lodem, które po odmrożeniu już nie przypominają ryby, więc gdy
trafiam na lepsze okazy to szaleję i ryba króluje na naszym stole.
Lubię gdy rybka jest tylko delikatnie
przyprawiona, usmażona bez panierek i polana masłem, to takie moje
comfort food. Jednak rodzinka lubi bardziej chrupiącą wersję ryby
i taki przepis właśnie Wam podaję.
Do przygotowania tego dania użyłam,
Uwaga reklama:), mrożonych
filetów firmy Frosta, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona
jakością ryby, wszystkie rodzaje są bardzo dobre. Dodatkowo ryba
jest idealnie zmrożona i warstwa lodu, która ją pokrywa jest
minimalna. Polecam!!
składniki:
- 6 filetów po około 80g każdy
- 2 łyżki majonezu
- 2 łyżki śmietany
- 1 łyżeczka musztardy Dijon
- spora garść żółtego sera
- tarta bułka
- sól
- świeżo zmielony pieprz
wykonanie:
Blachę wyłożyć papierem do
pieczenia i wyłożyć na nią kawałki ryby. Rybę można także
upiec w naczyniu żaroodpornym. Delikatnie przyprawić rybę solą i
świeżo zmielonym pieprzem.
Majonez, śmietanę i musztardę oraz
ser wymieszać, a następnie rozsmarować na kawałkach ryby.
Całość posypać bułką tartą.
Tak przygotowane ryby wstawić do
piekarnika nagrzanego do temperatury 180'C i piec około 15-20 minut,
do momentu zarumienienia się góry.
Smacznego!!
Ostatnio szaleję z łososiem, wczoraj zapiekłam go pod śmietanową pierzynką:) Lubię ryby i też częściej widziałabym je na swoim stole:)
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł :) mniam :)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję, nie przepadam za rybami :) ale wiem, że zdrowe...
OdpowiedzUsuńsuper:) bardzo mi sie podobaja zdjecia i przepis tez:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć,że niektóre rybne produkty w sklepach są smaczne i sprawdzone, bo na przygotowanie świeżej rybki niestety nie zawsze jest czas :)
OdpowiedzUsuńJedzonko wygląda przepysznie!
Ale ciekawy pomysł :) Podoba mi się i chyba niebawem go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób na rybkę, inny:)
OdpowiedzUsuńSkuta 5 cm lodem? :) To normalnie czlowiek czuje sie tak, jakby mial sam lowic te rybke w przereblu :)) Rybka chodzi za mna juz od kilku dni...zostalo cos jeszcze dla mnie? :)
OdpowiedzUsuńWspaniale to wygląda i jakie proste.I taka u mnie będzie następna rybka.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Candy. Buziaczki
Mam z rybą to samo co Ty. Lubię bardzo, jem za rzadko. I też wolę bez panierek ;)
OdpowiedzUsuńLubię duszoną z masłem i szczypiorkiem - w piekarniku :)
Ja też lubię, chociaż jemy niezbyt często. Na szczęście niedaleko mojej pracy jest maleńki sklepik, gdzie mogę kupić rybę, a nie wodę rybną.
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity przepis, pysznie wygląda i zapewne pysznie smakuje...pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńja też niestety nie jadam ryb tak często jak bym chciała, ten przepis zapisuję, wygląda pysznie i szybkie do przygotowania
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię rybę jeść ale nienawidzę jej przygotowywać... Pieczonej nie próbowałam, za to smażona uwielbia mi się rozpadać...
OdpowiedzUsuńŚmietanę można zastąpić jogurtem naturalnym, a ser żółtym np. mozzarellą? Jeszcze tylko majonez i będzie całkiem zdrowo :P
OdpowiedzUsuńw czasach reklamowanych dań z torebki i gotowych fixów takie przepisy zyskują jeszcze więcej. gratuluję pomysłu i wykonania
OdpowiedzUsuńAle świetna ta rybka i ta jej kołderka:-)
OdpowiedzUsuńwspaniałe danie:) chętnie kiedyś spróbuje coś takiego zrobić.
OdpowiedzUsuń