Święta Wielkanocne i pascha to dla mnie duet obowiązkowy, jedno nie istnieje bez drugiego.
Dlatego cały czas poszukuję paschy idealnej, już kilka bardzo dobrych w INDEKSIE PRZEPISÓW znajdziecie, ale ta dzisiejsza wpisuje się na pierwsze miejsce. Robiłam ją w tamtym roku (zdjęcia z zeszłych świąt) i zrobię ją również w tym roku. Jest pyszna i ma idealną konsystencję. Przepis pochodzi stąd klik.
Pewnie, że zrobię paschę, upiekę ciasto, pasztet, baranka, nadzieję jajka i coś tam jeszcze pewnie wymyślę. Jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale zrobię. Nawet gdybym miała jedną ręką mieszać w garach, a drugą niańczyć dziecko, to zrobię. Jedno czego nie zrobię to nie będę sprzątać, to sobie odpuszczę. Wiosenne porządki są niemodne ;) znam kilka ciekawszych sposobów na spędzenie wolnego czasu. Byle do świąt :)