Nadszedł już dla mnie taki czas w kuchni, że muszę większość czynności wykonywać na siedząco. Dla mnie to już końcówka, ale smakołyków nadal sobie nie odmawiam ;)
Dlatego dzisiaj zapraszam Was na pyszny deser. Przepis pochodzi ze strony Kwestia smaku i jest na prawdy wart polecania.
Ciasto filo udało mi się zakupić w Biedronce i teraz nie pozostaje mi nic innego, jak polować na nie w innych sklepach, bo ma ono spory potencjał.
Ciasto słodzone tylko miodem z małą ilością masła. Masę makową można zrobić samemu, jeśli nie macie takich chęci, można użyć gotowej masy makowej, to zdecydowanie skróci czas przygotowywania deseru.
Najlepiej smakuje od razu po upieczeniu.
Polecam!!
Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku!!!