Od zawsze wydawało mi się, że
klejenie pierogów to nudy, a stworzenie dobrego ciasta na pierogi
ciężkie, nic bardziej mylnego. Ciasto na pierogi robiłam według
przepisu mojej mamy, chociaż o przepis było ciężko bo mama robi
wszystko 'na oko', ale jakoś udało się stworzyć proporcje i
okazało się, że to łatwizna. W klejeniu pierogów też można
znaleźć pozytywy, przemyśleć kilka spraw lub poplotkować na
głośnomówiącym :)
Jeśli ktoś z Was jeszcze się nie
odważył robić pierogi, to bardzo zachęcam, te ze sklepu mogą się
schować, domowe pierogi są o niebo lepsze.
Podaję proporcje na 500g mąki,
starczy na pierogi dla 4 głodnych osób.
Nadziewać można czym kto lubi, u mnie
gotowane mięso wieprzowe z przyprawami.
Ciasto na pierogi
składniki:
- 500g mąki pszennej lub krupczatki
- 2 szklanki wody
- 3 łyżki oleju
- szczypta soli
wykonanie:
Z mąki stworzyć kopiec, do środka
wsypać sól, wlać olej i wodę, Wymieszać i wyrobić ciasto. Gdyby
ciasto za bardzo się lepiło można dosypać odrobinę mąki, ale z
tych proporcji powinno wyjść odpowiednie ciasto.
Ciasto rozwałkować na cienki placek i
szklanką lub odpowiednią foremką wycinać kółka.
Każde kółko nadziać i sklepić
palcami lub przy pomocy widelca.
Ja nadziewam gotowanym, zmielonym i
przyprawionym mięsem wieprzowym, ale równie pyszne będą z każdym
innym nadzieniem.
Smacznego!!