Bardzo przypadła mi do gustu nowa
książka, która zagościła w mojej biblioteczce Bill Granger
'Nakarm mnie'. W pierwszej kolejności zabrałam się za
przygotowanie właśnie tego ciasta, ponieważ uwielbiam daktyle, a
jeszcze nigdy nie używałam ich w ten sposób. Zastosowanie daktyli
powoduje, że ciasto jest mniej kaloryczne, słodycz i wilgoć w
dużym stopniu pochodzi z daktyli. Dlatego nazwa zdrowe brownie, ma
swoje pokrycie w rzeczywistości. Jednak co najważniejsze ciasto
jest bardzo dobre, a powiedziałabym nawet, że pyszne. Do wykonania
tego ciasta nie potrzeba wielu składników, już dzisiaj możecie
się cieszyć smakiem tego brownie. Dla tych, którzy właśnie
zastanawiają się gdzie można kupić daktyle, to ja w bardzo dobrej
cenie kupuję je w bardzo dużym sklepie na literkę T.
składniki:
- 150g masła
- 150g daktyli, bez pestek, drobno posiekanych
- 60 g dobrej jakości kakao w proszku
- 90g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100g miałkiego, jasnobrązowego cukru
- 3 średnie jajka
- 1 łyżeczka naturalnego cukru waniliowego
wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do temperatury
160'C. Natłuścić foremkę kwadratową o boku 20cm lub prostokątną
o boku około 25 x 15cm i wyłożyć papierem do pieczenia.
W małym rondlu rozpuścić masło,
dodać do niego daktyle, zdjąć z ognia i odstawić na 10minut.
Do dużej miski przesiać kakao, mąkę
oraz proszek do pieczenia, dodać brązowy cukier i wymieszać.
W innej misce ubić jaka z wanilią, a
następie dodać do nich masło z daktylami. Dosypać do miski suche
składniki i wymieszać aż się połączą z resztą.
Masę przelać do przygotowanej formy i
piec przez 20 minut (u mnie prawie 30), aż ciasto się zestali.
Wyjąć je z formy i zostawić do
ostygnięcia na półce wyłączonego piekarnika po czym pokroić w
kwadratowe kawałki.
Smacznego!!
Smacznego!!
Interesujący przepis, ciekawa jestem smaku takiego odmienionego daktylowego brownie.
OdpowiedzUsuńmarzy mi się ta książka... i kawał tegoż brownie... teraz i tu, natychmiast!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis:)
OdpowiedzUsuńCzekolada i daktyle.
OdpowiedzUsuńMocna rzecz :-)
Brownie i daktyle... Och, te przesłodkie bakalie muszą idealnie pasować do smaku czekolady. Skusiłabym się na kawałeczek! :)
OdpowiedzUsuńWow! Wygląda obłędnie. Chętnie zjadłabym teraz kawałek.
OdpowiedzUsuńCiasto pyszne, uwielbiam brownie:)
OdpowiedzUsuńNie próbując nawet wiem, że by mi smakowało :)
OdpowiedzUsuńbrownie i do tego zdrowe? Czego chcieć więcej :D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię daktyle, więc koniecznie zrobię to ciasto.:)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie'sa :)
OdpowiedzUsuńW Billu i jego pomysłach zakochałam się po pierwszej wizycie w jego restauracji. Mieściła się ona jakieś 10 minut spacerem od mojego mieszkania i wszystko smakowało cudownie. Potem zakupiłam książkę i pokochałma go jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, ja muszę ograniczyć pieczenie bo mam dietykę...
OdpowiedzUsuńO mniam,ale apetyczne ciacho!:)
OdpowiedzUsuńNa weekend będzie doskonałe.
OdpowiedzUsuńJuż je kocham całym brzuchem :D
OdpowiedzUsuńLubię słodycz daktyli. Brownie ma dzięki nim jeszcze piękniejszy, głęboki kolor :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło!;)
OdpowiedzUsuńNo popatrz, wszystko w jednym - nie dość, że brownie, to w dodatku zdrowe :) Jestem w siódmym niebie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa kompozycja i przesmacznie wygląda!
OdpowiedzUsuńCzekolada i daktyle!
OdpowiedzUsuńGrzeszna rozkosz.
Chcę...
Smakowicie. Do takiego brownie najlepsza będzie yerba mate . Ja piję i jestem bardzo zadowolona. Są różne rodzaje, więc nigdy się nie znudzi ;)
OdpowiedzUsuń