Tak bardzo zachciało mi się brownie, że nie zastanawiając się długo zainkasowałam dwie świąteczne czekolady mojego dziecka. Brownies bardzo udane, mokre lekko klejące, cudowne. Słodycz idealna, nie za słodkie, bardzo czekoladowe dzięki sporemu dodatkowi kakao. Od siebie dodałam sporą garść rodzynek, ale to nie jest konieczne.
Kwadraty znikały z talerza bardzo szybko, a ja moją ochotę zaspokoiłam dopiero po drugim kawałku. Idealny dodatek do kawy, szczególnie w taki deszczowy dzień jak dzisiaj.
Oryginalny przepis pochodzi z strony Marthy Stewart.

Kwadraty znikały z talerza bardzo szybko, a ja moją ochotę zaspokoiłam dopiero po drugim kawałku. Idealny dodatek do kawy, szczególnie w taki deszczowy dzień jak dzisiaj.
Oryginalny przepis pochodzi z strony Marthy Stewart.
składniki:
- 6 łyżek masła (wyszło mi 120g)
- 170g grubo posiekane dobrej jakości półsłodkiej czekolady
- ¼ szklanki niesłodzonego kakao
- ¾ szklanki mąki pszennej
- ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
- ¼ łyżeczki soli
- 1 szklanka cukru
- 2 duże jaja (dałam 3 małe)
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180'C.
Formę/ naczynie u mnie o wymiarach 28cmx20cm wysmarować tłuszczem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Do miski włożyć masło, czekoladę, kakao i ustawić na garnku z gotującą się wodą. Mieszać, aż składniki się roztopią, uważać żeby się nie zagotowały.
W innym naczyniu wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól, odstawić.
Cukier, jajka i wanilię umieścić w misce miksera i ubijać na średnich obrotach przez 4 minuty. Dodać stopioną czekoladę, wymieszać do połączenia. Dosypać wymieszaną mąkę, wymieszać aż się dobrze połączą wszystkie składniki.
Wlać ciasto do przygotowanego naczynia, wyrównać górę gumową łopatką.
Piec przez około 35 minut, sprawdzić patyczkiem, który po wbiciu w środek ciasta, może być oklejony okruchami, ale nie mokry.
Schłodzić około 15 minut. Wyjąć i pokroić na kwadraty.
Smacznego!!
wygląda naprawdę idealnie, ja od kilku tygodni marzę o brownies, ale niestety, dieta ;( teraz jednak zaczęłam się zastanawiać, czy nie zrobić wyjątku...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Cudnie wygląda i napewno jeszcze lepiej smakuje!
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda i napewno jeszcze lepiej smakuje!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda:) Ach jak bym skubnęła taki jeden kawałeczek!
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja nigdy nie piekłam? Muszę zakasać w końcu rękawy i upiec takie czekoladowe cudo
OdpowiedzUsuńCudownie czekoladowo :-) tylko się rozpłynąć...
OdpowiedzUsuńMmmm, jak pieknie wilgotne... Takie lubie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńczekoladowe ciasto jest cudowne!
OdpowiedzUsuńPysznosci :) Na pewno wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńRewelka! Do brownies nie trzeba mnie przekonywać:)
OdpowiedzUsuńBardzo pysznie!
OdpowiedzUsuńajajajjjjj cóż za widok
OdpowiedzUsuńJesteś bezlitosna dla mojego łakomstwa! :))
OdpowiedzUsuńooo mi się baba skończyła , zjadłabym takie pyszne brownies
OdpowiedzUsuńJak podwójna czekolada, to poproszę o podwójną porcję! Niemożliwa jesteś - takie cudo przed oczy kłaść!!!
OdpowiedzUsuńI tak oto sprawiłaś poprawę mego humoru z dobrego na cudowny :D
OdpowiedzUsuńTakie smakowite brownies mogę jeść codziennie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodwójnie czekoladowe? W takim razie jest podwójnie pyszne :)
OdpowiedzUsuńIdealna czekoladowa rozkosz:)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję się załapać i śmiało mogę powiedzieć, że było fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś korzystałam z jakiegoś przepisu na Twoje brownies i mimo średnich umiejętności kulinarnych muszę powiedzieć, że wyszło przepyszne :P
Zapomniałam już o brownies! Dziękuję za przypomnienie, bo dawno nie piekłam a bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Poproszę kawałeczek! :)
OdpowiedzUsuńłooo Jesoooo! ale cudo!
OdpowiedzUsuńBrownie wygląda cudnie. Ten jeden wystający kawałek z ostatniego zdjęcia byłby w sam raz dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńSkuszę się! :-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
ale tu smakowicie ...
OdpowiedzUsuńJakie cudo!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje :p wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChyba się na nie skuszę :) W jakiej formie je robiłaś? (wymiary)
OdpowiedzUsuńzachęcam wymiary tak jak podałam w przepisie około 28cm na 20 cm :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń