sobota, 20 czerwca 2009

Torcik Pavlova



Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam.
Ten znany na całym świecie deser, w końcu znalazł się i w moim domu.
I od pierwszego kęsa stał się moim deserowym numerem 1.

Szukając idealnego przepisu na ten deser, zauważyłam, że zrobili go już chyba wszyscy, oprócz mnie :)
Znalazłam go u Nigelli i u Dorotus76 i na talerzach wielu wielu osób.
Od dziś u mnie też będzie gościł i nic to że może trochę za słodki, że kaloryczny, będę do niego często wracać oj tak :)


składniki:

  • 6 białek (miała wcześniej zamrożone, pozostały mi po innych wypiekach)
  • 300g cukru
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej ( w oryginale skrobi kukurydzianej)
  • 1 łyżeczka białego octu winnego
  • 500ml śmietany kremówki
  • owoce u mnie jagody, ale równie dobrze sprawdzą się inne owoce


wykonanie:

Białka ubić na sztywno.
Miksujemy dalej dodając cukier po jednej łyżeczce.
Ciągle miksując dodać łyżeczkę mąki ziemniaczanej i octu.

Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i na środku zaznaczyć sobie okrąg, na który wyłożyć całe białka (mój okrąg miał ok 26 cm średnicy). Ważne żeby zrobić to równo, jeśli w którymś miejscu będzie za cieniutko, szybciej się spiecze.

Masę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, po chwili ok 5 min zmniejszyć do 150 stopni i w tej temperaturze piec przez 1,5 godziny.
Ciasto należy studzić w lekko otwartym piekarniku, u mnie nie trwało to zbyt długo po pół godzinie już się zajadaliśmy.

Wystudzoną ogromną bezę wyłożyć na duży talerz, ale tak, żeby jej spód znalazł się na górze.
Teraz delikatnie odrywamy papier. Nie przejmujemy się jeśli beza popęka lub się lekko zapadnie, wszystko przykryjemy kremówką.



Kremówkę ubić i wyłożyć na bezę. Na górę wyłożyć owoce u mnie im więcej tym lepiej, owoce dobrze łamią smak.
Ja wiedząc, że na pewno nie zjemy wszystkiego za pierwszym razem, podzieliłam bezę na 2 części i ubiłam tylko pół kremówki.
Drugą połowę bezy spokojnie przetrzymałam 2 dni, beza nic nie straciła ze swojej chrupkości i smaku.

Polecam wszystkim ten wspaniały deser.
Dawno nie robiłam czegoś tak łatwego i smacznego jednocześnie.

Przepis nr 66




Do wydruku

Banany mrożone w truskawkowym sosie



Takie drinki to mogę pić od samego rana.
Samo zdrowie i tyle energii.


składniki:

  • 1 obrany zamrożony banan
  • 100ml mleka
  • 1 łyżeczka cukru
  • 0,5 kg truskawek


wykonanie:

Zamrożone banany z mlekiem i cukrem zmiksować w blenderze.
Truskawki umyć i również zmiksować w blenderze.
Wlać do szklanek, najpierw mrożonego banan, a na to sos truskawkowy.
Można pić przez słomkę.
Smaczne Polecam :)

Przepis nr 65



Do wydruku

Śniadanie truskawkowe



Nie ma nic lepszego na śniadanie, niż świeże owoce z jogurtem.
Truskawki się kończą więc czerpię ile się da.

składniki:

  • 0,5 kg truskawek
  • 1 jogurt naturalny
  • odrobina cukru
  • granola

wykonanie:

Truskawki umyć i zmiksować, dodać odrobinę cukru do smaku.
Do dwóch szklanek rozlać jogurt, na to wylać zmiksowane truskawki.
Górę obficie obsypać granola Przepis TUTAJ

Smacznego

Przepis nr 64



Do wydruku

piątek, 19 czerwca 2009

Kurczak w cieście francuskim - kurczak mumia-



Danie to już zrobiłam jakiś czas temu, ale dopiero teraz dotarłam do tych zdjęć i przypomniałam sobie jakie to było smaczne danie.
Danie wygląda na trudne do wykonania ale to nic trudnego, trochę zabawy w zawijaniu mumi- kurczaka, ale wszystko do przejścia.
Przepis znalazłam w Galeria Potraw
autor: Lunatica, która podaje takie źródło: Le Cordon Bleu, "Potrawy z kurczaka" str. 20, Konemann.

Zachęcam do przygotowania takiego kurczaka.

składniki:


  • filet z kurczaka ilość zależnie od ilości osób
  • ciasto francuskie kawałki ok 16x25 cm, na każdy pojedynczy filet z kurczaka
  • plaster boczku na każdą sztukę, można zastąpić plastrem szynki
  • 2 małe cebule
  • 30-40 dkg pieczarek
  • masło
  • jajko

wykonanie:

Pieczarki i cebulkę obrać pokroić i przysmażyć na patelni, doprawiamy do smaku pieprzem i solą.

Rozwałkowane ciasto francuskie rozkładamy na wysypaną mąką blaszkę i wkładamy do lodówki na ok 20 min.

Teraz ta część bardziej skomplikowana, spróbuję obrazowo opisać.

Ciasto wyciągamy z lodówki i kroimy tak jak przedstawiłam na rysunku ( nie zdążyłam zrobić zdjęcia w czasie przygotowywania).


Na rysunku białe pole to ciasto, a czarne paski to nacięcia na cieście francuskim,
cięcie wyszło mi lepiej niż malowanie - na szczęście :)

Ogólne wytyczne są takie, żeby naciąć krótsze boki ciasta co 2 cm na długość 8 cm.

Teraz na środek ciasta wykładamy oczyszczony i osączony filet z kurczaka, na filet kładziemy usmażone pieczarki z cebulką, lekko ugniatamy. Na górę kładziemy plaster boczku, który podwijamy pod filet, żeby pieczarki się nie rozbiegały.

Wystające ciasto smarujemy roztrzepanym jajkiem i przeplatamy paseczki ciasta na filecie, pleciemy jak warkocz, ale tak, żeby pomiędzy paseczkami były malutkie przerwy, żeby para mogła uchodzić.

Gotowe mumie wkładamy do lodówki na 20 minut.

Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.

Ciasto z góry również smarujemy jajkiem, ale pamiętamy żeby nie smarować szczelin, żeby ciasto mogło wyrosnąć.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia, układamy nasze filety w cieście i pieczemy ok 25-30 min, aż ciasto będzie złote i chrupkie.
Jeśli po sprawdzeniu okaże się, że góra już jest dostatecznie upieczona, a spód jeszcze nie, należy ciasto z góry przykryć folią aluminiową i jeszcze chwilę podpiec ciasto.

Smacznego

Przepis nr 63



Do wydruku

czwartek, 18 czerwca 2009

Jajecznica meksykańska



Tak się ułożyło, że śniadanie było bardzo późno i byliśmy bardzo głodni, więc trzeba było wymyślić coś konkretnego.
Mała wizja lodówki: jajka, 1 tortilla pomidor i od razu na myśl przyszedł mi pomysł Nigelli na jajecznicę meksykańską.
No i wyszło naprawdę konkretne i bardzo smacznie :)

składniki:

  • odrobina oleju lub masła
  • 1 szt tortilli
  • 1 pomidor bez skórki
  • szczypiorem lub cebulka dymka
  • ½ czerwonej papryki
  • 4-5 jajek
  • sól


wykonanie:

Pomidor sparzyć, pokroić w kostkę.
Szczypiorek umyć i poszatkować.
Paprykę umyć, pozbawić pestek i pokroić na kosteczkę.
Jajka roztrzepać.

Na patelni rozgrzać olej, lub rozpuścić masło. Tortillę zwinąć w rulonik i pociąć na paseczki, albo pociąć nożyczkami.
Podsmażyć tortillę kilka minut, do momentu, aż będzie chrupka, przełożyć do miski.
Teraz na patelnię wrzucić pomidory, cebulkę i paprykę. Smażyć przez chwilkę, dużo mieszając.
Do warzyw dorzucić tortillę, wbić jajka, doprawić solą i mieszać aż jajka zaczną się ścinać.
Wtedy można już ściągnąć patelnie z ognia i mieszać tak długo, aż jajka będą takie jak lubimy.

Podane ilości wystarczyły u nas dla 2 osób.


Przepis nr 62



Do wydruku

środa, 17 czerwca 2009

Tortilla z pomidorami




Kolejna wariacja z tortillą w roli głównej. Tym razem wersja bogatsza, bardziej letnia, dzięki dużej ilości pomidorów.
Danie bardzo łatwe do przygotowania i co najważniejsze, można szaleć z składnikami.


składniki:

  • opakowanie tortilli ok 5szt
  • 3 duże pomidory
  • 1 papryka czerwona
  • 1 mała cebula
  • szczypiorek
  • 150g żółtego sera
  • pierś z kurczaka
  • gęsta kwaśna śmietana
  • przyprawy
  • olej do smażenia




wykonanie:

Kurczaka umyć, pokroić w kosteczkę i usmażyć na małej ilości oleju.
Szczypiorek poszatkować, pomidory, cebulę i paprykę pokroić na małą kosteczkę.
Ser żółty zetrzeć na grubych oczkach.

Tortille podgrzać na patelni, po minucie na każdą stronę, gdy tortille będziemy podgrzewać już na drugiej stronie, to na górze położyć warstwę sera.
Na upieczone placki tortilli wyłożyć mięso i pozostałe składniki. Wszystko lekko skropić śmietanką i zwinąć w rulonik.
Teraz pozostało już tylko nałożyć na talerz.

Przepis nr 61



Do wydruku

poniedziałek, 15 czerwca 2009

Krem z białych szparagów



Szparagi w mojej kuchni są nowością i to nowością, która się przyjęła, więc w poszukiwaniu przepisów na wykorzystanie szparagów wpadłam TUTAJ zdjęcia zachęcające, szparagi czekają więc do pracy.
U mnie małe zmiany, ale raczej w ilościach.


składniki :

  • 200 ml mleka
  • 450g białych szparagów
  • 150 ml bulionu
  • 60 ml płynnej śmietanki 18%
  • 1/3 łyżeczki cukru
  • sól
  • biały pieprz


wykonanie:

Szparagi umyć, te białe dodatkowo obrać ze skórki, główki odciąć i odłożyć.

Do garnka wlać mleko, wsypać cukier i sól. Włożyć szparagi już bez główek i gotować na małym ogniu, aż szparagi zmiękną.

Teraz należy wlać bulion i zmiksować wszystko na gładko, najlepiej użyć blendera.
Doprawić solą i pieprzem do smaku.

W osobnym garnuszku ugotować główki szparagów, uważać bo główki są miękkie dużo szybciej.

Do gotowego już kremu z szparagów wrzucamy główki (powinny być gorące) i wlewamy śmietanę.
Wszystko lekko zmieszać i można podawać :)

Przepis nr 60



Do wydruku

niedziela, 14 czerwca 2009

Truskawki, truskaweczki


Nim się skończą, nim znowu będzie trzeba czekać na te maleństwa cały rok, delektujemy się nimi cały czas.
W sezonie truskawkowym, owoc ten zjadamy chyba codziennie, w różnych odsłonach.
Ja jednak najbardziej uwielbiam jeść truskawki tak poprostu, ew. z odrobiną cukru.
Przygotowuję sobie wtedy cały półmisek gotowych do jedzenia truskawek i delektuję się nimi do ostatniej sztuki :)
Pewnie podzielacie moje zdanie :)

sobota, 13 czerwca 2009

Kotlety mielone zapiekane w piekarniku




Kotlety mielone robię w najbardziej tradycyjny sposób, ale ostatnio znajoma podesłała linka jak można to zrobić inaczej – łatwiej.

Przepis a raczej sposób na łatwiejsze pieczenie znajdziecie TUTAJ . To przepis użytkownika Glumanda
Cała różnica polega przede wszystkim na tym, że nie muszę już stać przy patelni i przewracać mięso, wkładam je tylko do piekarnika i czekam. W tym zaoszczędzonym czasie mogę zająć się deserem :)


składniki:

  • 0,5 kg dobrego mięsa mielonego
  • 1 jajko
  • 1 mała bułka
  • 1 średnia cebula
  • sól i pieprz
  • mleko
  • bułka tarta






wykonanie:

Bułkę namaczamy w mleku, nadmiar wyciskamy w dłoniach. Cebulę poszatkować.

Do sporego naczynia wkładamy mięso mielone, wbijamy jajko, dokładamy namoczoną bułkę i poszatkowaną cebulę. Doprawiamy solą i pieprzem.

Teraz wszystko razem mieszamy, ja to robię rękami najszybciej i najlepiej.
Formujemy z mięsa kotlety, obtaczamy w bułce tartej i wkładamy do naczynia żaroodpornego.
W każdym kotlecie robimy małe wgłębienie gdzie wkładamy odrobinę masła.
Nie potrzeba już innego tłuszczu do smażenia.

Wstawiamy do nagrzanego na 180°C piekarnika, na 45-50 minut
Z podanych ilości wyszło 10 kotletów mielonych.



Przyznaję że od odkrycia robię je tylko w ten sposób :)
Wszystkim bardzo smakuje, a ja mam czysty piec i więcej czasu :)

Proponuję podać z lekką sałatką z awokado przepis podałam poniżej



Przepis nr 59

Do wydruku

piątek, 12 czerwca 2009

Sałatka z awokado, marynowanych czosnków i selera



I stało się... zakochałam się, jest wspaniałe, sekunde po pierwszym gryzie nic nie zapowiadało tej miłości, jednak już za chwilkę na języku poczułam gładki, tłusty, orzechowy smak.
To właśnie jest czego mi brakowało, moje dopełnienie, mój brakujący smak.
Cały czas było tak blisko, jeden gest i już był w moim koszyku.
Teraz będzie tak zawsze :)

no i właśnie:

Popełniłam pierwszą sałatkę z awokado w swoim życiu. Wstyd się przyznać ale to było pierwsze awokado w ogóle :)




składniki:

  • 1 dojrzałe awokado
  • czosnek marynowany w ziołach
  • sałata masłowa lub lodowa
  • 2 łodygi selera naciowego
  • ½ sporej kulki mozzarelli lub 2 małe
  • ok 200-250g makaronu penne rigate

sos:

  • 1 łyżka octu winnego
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • ½ łyżeczka musztardy
  • sól
  • pieprz czarny
  • pieprz cytrynowy


wykonanie:

Na początku lepiej zrobić sos. Wszystkie składniki połączyć razem i bardzo porządnie wymieszać.

Makaron ugotować wg wskazówek na opakowaniu. Oczywiście można też użyć innego makaronu, ale ten nam bardzo pasował do tej sałatki.
Odcedzić i wystudzić.

Z awokado wyciągamy pestkę, łatwo idzie jak natniemy dookoła, obieramy i kroimy na dowolne kawałki. Ząbki czosnku też pokroiłam na mniejsze kawałki dałam ok 12-15 ząbków.
Parę listków sałaty umyć i porwać na mniejsze kawałki.
Dodałam też 2 łodygi obranego i pokrojonego na małe kawałki selera naciowego, nadaje sałatce chrupiącego akcentu.
Dodać pokrojoną mozzarellę, makaron i wszystko wymieszać.

Teraz tylko szybko polać wcześniej zrobionym sosem i już można się zajadać.

Polecam naprawdę smaczne :)

Przepis nr 58



Do wydruku

czwartek, 11 czerwca 2009

Karpatka tradycyjnie i z truskawkami



W zapasach znalazłam krem w proszku do wykorzystania np. w Karpatce.
Nie wiem dlaczego kupiłam ten krem, ale skoro już jest to przecież nie mógł się zmarnować, więc zabrałam się do pracy.
Na opakowaniu był przepis, sprawdziłam tu i ówdzie i wydał się dobry, więc zrobiłam, no i faktycznie przepis jest dobry.
Krem wyszedł dosyć słodki, następnym razem sama zrobie :)
W przepisie znalazły się i truskawki, sprawdźcie sami :)


składniki na ciasto:

  • 1 szklanka wody (250ml)
  • 125g masła lub margaryny – ja dałam margarynę
  • 1 szklanka mąki (200g)
  • 5 jajek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • tłuszcz do wysmarowania blachy


wykonanie:


Szklankę wody zagotować z dodatkiem margaryny. Do wrzącej wody wsypać szklankę mąki i dokładnie wymieszać, gotować na małym ogniu, ucierając 1 min, aż do utworzenia się z ciasta kuli.

Ciasto wystudzić, wbić kolejno 5 jajek, dokładnie ucierając mikserem. Dodać proszek do pieczenia.
Blachę z wyposażenia piekarnika wysmarować tłuszczem, połowę ciasta rozsmarować łyżką na ok. ¾ blachy.

Piekarnik rozgrzać do 220 stopni ciasto podpiec 10 min. Nie otwierać piekarnika. Następnie zmniejszyć temperaturę do 170 stopni i piec jeszcze 10 min.
Drugą część ciasta upiec tak samo. Wystudzone ciasto przełożyć kremem.



Przepisu na krem na razie nie podaję bo zrobiłam taki z paczki, a to żadna filozofia, za to w ramach rehabilitacji swojej osoby postanowiłam wykorzystać moje ulubione owoce w tym nie owocowym cieście :)

składniki na mus truskawkowy:

  • ok 500g truskawek
  • 1 galaretka truskawkowa lub cytrynowa (ja dałam truskawkową)
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • cukier do smaku

wykonanie musu:

Truskawki umyć, obrać i przemiksować wraz z cukrem.
W szklance wody rozpuścić galaretkę. Następnie wszystko połączyć i dosypać żelatynę.
Zostawić aż mus zrobi się bardzo gęsty. Teraz tylko na krem przełożyć musu truskawkowego, przykryć górą karpatki i zajadać się do woli :)

Polecam


Przepis nr 57




Propozycja w akcji:
Sezon Truskawkowy 2009

Do wydruku

poniedziałek, 8 czerwca 2009

Zupa jarzynowa z grzankami


Zaglądając do moich ulubionych blogów, natknęłam się na bardzo łatwy, ale i smaczny przepis Joanny z notatki kulinarne
Nic łatwiejszego do zrobienia, minimum składników, maksimum zadowolenia.


składniki:

  • 300g mieszanki mrożonych warzyw ja użyłam takim na patelnie z firmy Poltino
  • 2 większe ziemniaki
  • 1 łyżka masła
  • ½ l mleka
  • ½ l wody
  • 4 łyżki kaszy mannej
  • 2-3 kromki chleba na grzanki


wykonanie:

Ziemniaki obieramy i kroimy na małą kosteczkę.
Do garnka wkładamy mieszankę warzywną, pokrojone ziemniaki, masło, zalewamy mlekiem i wodą, dosypujemy kaszę. Wszystko porządnie mieszamy, doprawiamy solą i stawiamy na małym ogniu.
Gotujemy na małym gazie tak długo, aż ziemniaki zmiękną, od czasu do czasu mieszając, żeby nie przypalić.
Grzanki robimy tradycyjnie, czyli chleb kroimy na dużą kostkę i obsmażamy na oleju, aż będą chrupiące i złociste.
Zupę podajemy z dużą ilością tych grzanek, wtedy super przełamuje mleczny smak zupy.
Jest przepyszna Polecam :)

Przepis nr 56



Do wydruku

niedziela, 7 czerwca 2009

Deser mleczno - bakaliowy



Pokusiłam się o zakup mleka w proszku, takiego prawdziwego, pełnego (wprawdzie nie znalazłam takiego w niebieskim opakowaniu, jak za czasów mojego dzieciństwa, ale te też był ok) a dopiero później pomyślałam co można by z niego zrobić, oczywiście oprócz zjedzenia łyżeczką.
Ilości kalorii nawet nie odważę się podliczać, za to ten smak, no i podjadałam z lodówki kilka dni bo bardzo sycące.

składniki:

  • 300g mleka w proszku (tyle mi zostało)
  • 60g masła
  • 100g cukru
  • opakowanie cukru waniliowego
  • pół szklanki wody
  • ok 250g bakalii , jakie kto lubi
  • orzechy - pokrojone
  • rodzynki - namoczone
  • suszone owoce - pokrojone

wykonanie:

Masło roztopić, dodać cukry i wodę, dalej podgrzewając rozpuścić wszystkie składniki.
Odstawić do ostygnięcia.
Mleko wymieszać z bakaliami, następnie połączyć z rozpuszczonymi składnikami.
To już wszystko, teraz tylko przełożyć do pojemnika najlepiej wysmarowanego masłem, albo wyłożonego papierem do pieczenia (nie używać foli aluminiowej, mnie się przykleiła i miałam dużo zabawy z ściąganiem).
Odłożyć do lodówki na kilka godzin żeby zastygło.
Później również trzymać w lodówce, bo zbyt miękkie ciężko się kroi.
Uwielbiam bakalie i mleko w proszku, więc dla mnie wyśmienite.
Na innych blogach widziałam też wersje czekoladowe, to chyba będzie następna wariacja





Do wydruku

piątek, 5 czerwca 2009

Ciasteczka Czekoladowo - Miętowe


„Przez żołądek do serca” ten sposób uszczęśliwiania bliskich bardzo mi się podoba i często go stosuję :)
Jednak dziś skoczyłam na głębszą wodę bo postanowiłam obdarować moją kochaną teściową w dniu urodzin ciasteczkami własnego wypieku :) - jeszcze raz wszystkiego najlepszego
Kolejny raz na pomoc przyszła mi moja ukochana 'Nigella Ekspresowo' i jej Ciasteczka czekoladowo- miętowe.

Składniki:
ciastka:

  • 100g miękkiego masła
  • 150g brązowego cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 jajko
  • 150g mąki
  • 35g kakao w proszku
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • 200g gorzkiej czekolady (zetrzeć lub potraktować blenderem)

polewa:

  • 75g cukru pudru
  • 1 łyżka kakao
  • 2 łyżki wrzątku
  • ¼ łyżeczki ekstraktu miętowego ( użyłam kropli miętowych firmy Herbapol)


wykonanie:


W pierwszej kolejności rozgrzałam piekarnik do 180 stopni.

Masło należy utrzeć z cukrem, (najłatwiej korzystać z miksera stacjonarnego lub z pomocy drugiej osoby bo mikser cały czas musi mieszać), cały czas mieszając dodać ekstrakt waniliowy i jajko.

W osobnej misce wymieszać mąkę, kakao oraz proszek do pieczenia i po trochę dodawać do utartego masła.
Na koniec dodać startą czekoladę, od tego momentu mieszałam już ręcznie, bo ciasto było tak gęste, że mikserowi ciężko było to wymieszać.

Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, wykładamy łyżką porcje ciasta, należy zostawić miejsce między ciasteczkami, bo objętość się powiększy.

Teraz należy piec ciasteczka przez 12 minut (naprawdę wystarczy). Po upieczeniu kilka minut studzić na blasze, a następnie przełożyć na metalową kratkę, wygodnie podłożyć gazetę bo będziemy lać polewą.

Polewę robi się bardzo prosto. Wszystkie składniki zmieszać w rondelku i podgrzewać aż się połączą, bardzo króciutko.
Za pomocą łyżki ozdobić stygnące ciastka.
Z podanych ilości wychodzi ok 26 ciasteczek.

Przepis nr 54



Do wydruku

czwartek, 4 czerwca 2009

Pieczareczki … faszerowane i smażone


Takie pieczarki to jedna z ulubionych potraw mojego M., na początku nie byłam przekonana, ale po 2 czy 3 razie też je bardzo polubiłam, Danie mało składnikowe, więc i szybkie do przygotowania.
W sam raz na te dni gdy z pracy wpadam do domu, a tam spragnieni obiadu siedzą i czekają moje chłopaki :)






składniki:

  • kilka dużych pieczarek - ilość dowolna
  • ser żółty
  • jajko
  • bułka tarta
  • przyprawy


wykonanie:

Wybieramy duże pieczarki, myjemy je dokładnie, delikatnie wyrywamy 'nóżki'.
Następnie do 'dziurek' powstałych po 'nóżkach' wciskamy start żółty ser.
Jajko roztrzepujemy i dodajemy przyprawy: pieprz, sól, trochę vegety albo coś podobnego.
Teraz pieczarki delikatnie otaczamy w jajku i bułce tartej.
Pozostało już tylko usmażenie ich na patelni, w gorącym oleju.

Pieczarki podajemy np. z ryżem lub pieczywem.
Smacznego

Przepis nr 53



Do wydruku

wtorek, 2 czerwca 2009

Pasta jajeczno – rzodkiewkowa



Świeży chlebek ( jeszcze nie mojego wypieku) z masełkiem, a do tego pyszna pasta rzodkiewkowo- jajeczna, to jest to co rano lubimy najbardziej.
Przepis ten to nie nowatorski przepis, ale dobrze sobie przypomnieć jak tak proste danie może być smaczne.

składniki:

  • pęczek rzodkiewek
  • 3 jajka na twardo
  • ser żółty
  • majonez (niekoniecznie)
  • był i słonecznik :)

wykonanie:

Rzodkiewki umyć i zetrzeć lub potraktować blenderem.
Jajka ugotować obrać i również zetrzeć.
Ser żółty zetrzeć – ilość wg uznania.
Doprawić solą, pieprzem i ew. majonezem.
Wszystko razem porządnie zmieszać i podawać z pieczywem.
Smacznego

Przepis nr 52



Do wydruku

poniedziałek, 1 czerwca 2009

Odwrócone Ciasto Ananasowe


Oczywiście Dzień Dziecka i u nas miał swoje skutki kulinarne :) i nie tylko
To już 3 Dzień Dziecka mojego Tytuska, ale pierwszy taki świadomy, ile frajdy sprawiła mu wizyta najbliższej rodziny i oczywiście wszystkie prezenty.
Czasu na przygotowanie było mało, więc postawiłam na Nigellę i to Ekspresowo, no i się udało.

Składniki:

  • masło do wysmarowania foremki
  • 2 łyżki cukru do wysypania foremki
  • 6-7 plasterków ananasa z puszki
  • 3 łyżki soku ananasowego z puszki
  • 11 kandyzowanych czereśni (z braku takowych zastąpiłam je truskawkami i też było smaczne)
  • 100g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ¼ łyżeczki sody oczyszczonej
  • 100g miękkiego masła
  • 100g drobnego cukru
  • 2 jajka w całości


wykonanie:

W pierwszej kolejności rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Naprawdę warto to zrobić od razu, bo wykonanie ciasta jest bardzo szybkie.

Foremkę (wykorzystałam taką do tarty 0k 27cm średnicy, ale może być mała tortowa) wysmarować masłem i wysypać 2 łyżkami cukru.

Na wysypaną foremkę wyłożyć plasterki ananasa, obok siebie, mnie zmieściło się 7 szt.
Na środek każdego plasterka włożyć czereśnię, bądź inny owoc, dołożyć też kilka wolnych miejscach przy ściankach foremki.

Teraz należy wymieszać najłatwiej w mikserze: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, masło, cukier i jajka, gdy masa będzie jednolita dolać sok ananasowy i wymieszać dokładnie.

Ostrożnie zalać ciastem owoce, ciasto ledwo przykryje owoce, więc delikatnie wyrównać powierzchnię.

Placek piec ok 30 min, następnie odkleić delikatnie brzegi ciasta, przykryć talerzem i jednym ruchem, szybko odwrócić do góry dnem.

I mamy placek gotowy. :)

Przewidziany na 8 niedużych porcji.

Dawno nie robiłam tak szybkiego ciasta, a na dodatek było bardzo smaczne i nawet nieźle się prezentowało :) Polecam

Przepis nr 51



Do wydruku

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin